Obserwatorzy

sobota, 20 lutego 2021

Poezja w służbie medytacji...

 "HYMN DO NIRWANY"


Kazimierz Przerwa-Tetmajer


Omawiając poezję młodopolską i jej filozofię, staram się porwać uczniów w klimat tej epoki. Ważne jest, aby poruszyć emocje i zmysły. Zastanawiałam się, co tu zrobić z "Hymnem do Nirwany". Wymyśliłam, że połączę go z technikami medytacji i zrelaksujemy się podczas lekcji. Online też się da.


1. Na początku lekcji zapytałam się uczniów o ich samopoczucie. Mówili o swoich emocjach na przykładzie pogody, czyli np. Widzę lekkie zachmurzenie, na horyzoncie zauważyć można chmurę deszczową... czuję, że robi się chłodno. 


2. Potem rozmawialiśmy o życiu ludzkim. Jak oni- młodzi ludzie - postrzegają je? Co myślą, co czują i nad czym się zastanawiają, rozmyślając o życiu? 

To jedna z rutyn krytycznego myślenia. Warto zastosować. 

Można przygotować też slajdy do pracy uczniów w narzędziach Google Jambord lub po prostu otworzyć dyskusję opartą na tych trzech zagadnieniach: myślę, czuję, zastanawiam się. 


3. Następnie włączam film z YT "18 zasad życia według Dalajlamy". Uczniowie maja podczas oglądania filmu wybrać tę zasadę/zasady, które według nich są szczególnie im bliskie:


4. Dyskutujemy o tych zasadach, dzielimy się swoimi refleksjami.


5. Następnie wyświetlamy filmik z YT z wypowiedzią mnicha na temat nirwany; czym jest:


6. Uczniowie na podstawie filmu rozmawiają o tym, czego dowiedzieli się na temat nirwany.


7. Następnie odczytujemy tekst K. Przerwy -Tetmajera "Hymn do Nirwany".

a) Uczniowie określają nastrój wiersza, emocje podmiotu lirycznego - tutaj mogą w programie Paint zwizualizować uczucia podmiotu lirycznego w tekście.

b) Omawiamy styl, język tekstu. Jaka jest funkcja tego stylu? 

c) Jak podmiot liryczny widzi życie? Co o nim mówi? Skąd może wynikać takie postrzeganie życia?

d) Czym dla podmiotu lirycznego jest Nirwana? Jak o niej mówi? O czym to świadczy?

e) Zwracamy uwagę na tytuł, w którym jest pojęcie "hymnu". Przypominamy sobie, co to jest hymn i czy ten tekst ma cechy hymnu? 


8. Następnie rozmawiamy z uczniami o medytacji. Pytamy się, czy chcą spróbować dwóch technik medytacji ( nie nirwany ;-)).

a) Najpierw prosimy, aby wygodnie usiedli lub położyli się. Tak, aby stopy czuły podłoże, a ciało miejsce, na którym odpoczywa. Mogą zamknąć oczy, ale nie muszą.

Mówimy o technice oddychania: wdychania powietrza nosem, a wydychania ustami. 

Starają się skupić tylko na oddechu, na tym jak powietrze przepływa przez nasze ciało. Jeśli poczują, że nie mogą się skupić na obecnej chwili, bo rozpraszają ich myśli wszelakie, to niech liczą do 10. Liczby nieparzyste na wdechu, parzyste na wydechu. Oddychamy przez 5 minut. Po 5 minutach powoli otwieramy oczy. Pytamy uczniów o doznania. 

Możemy tutaj uruchomić muzykę tybetańską, która wzmocni doznania relaksu:



b) drugie ćwiczenie oparte jest na technice wizualizacji.

Zamknijcie oczy. Wyobraźcie sobie miejsce, które bardzo lubicie. Zobaczcie je w swoich myślach, zwróćcie uwagę na kształty, kolory, dźwięki, zapachy, smak... Potem skupcie się na uczuciu, które Wam towarzyszy w tym miejscu i pobądźcie przez chwilę tylko z tym uczuciem. Oddychajcie swobodnie.  Po 5 minutach powoli otwórzcie oczy. 


Jest więcej ćwiczeń na wizualizację, np. z przepływającym ciepłem przez organizm. Polecam inspirowanie się produkcją NETFLIXA pt. "Poradnik Headspace - Medytacja".

9. Lekcję kończymy refleksjami uczniów po wykonanych ćwiczeniach oraz rozmową na temat pozytywnego działania medytacji na ludzkie życie. 


Anna Konarzewska

czwartek, 11 lutego 2021

Pączek w literaturze romantycznej...

 NAD PĄCZKAMI JEST PĄCZKÓW STAN...


PĄCZKOWY PRZEGLĄD LITERATURY ROMANTYCZNEJ


Zainspirowałam się pomysłem  Kreatywnej Pedagogiki https://kreatywnapedagogika.wordpress.com/2019/02/27/jak-paczek/ i wykorzystałam na swoich lekcjach pączka w literaturze. Zmodyfikowałam inspirację o wspólne odgadywanie - kto jest autorem tekstu, co to za fragment dramatu i o czym jest, czego dotyczy, kto wypowiada dane słowa? Szybka pączkowa powtórka i zabawa słowotwórczością. 

To świetny pomysł na integrację, włączenie emocji, kreatywności i wiedzy, ale przede wszystkim zaangażowania młodych ludzi.

Właśnie jestem po tej lekcji, ubaw po pachy! Energia nie opuści nas do końca dnia.


W dokumencie Google przygotowałam dla nich polecenie:

Wybierzcie fragment/y dramatu romantycznego oraz poezji z doby romantyzmu. 

Zamieńcie niektóre słowa i/lub tytuł na “pączka”- możecie odmieniać "pączka"

przez przypadki, zmieniać formy gramatyczne innych wyrazów w tekście.

Możecie tworzyć słowa od podstawowego wyrazu "pączek": pączkować, pączuś,

pączkowaty, pączkujący… Zakodujcie tekst "pączkami", a potem będziemy zgadywać

na forum - co to za tekst z doby romantyzmu, kto jest jego autorem.

Poruszymy problematykę tekstu, bohatera wypowiadającego się, gatunek, itd.

Następnie podzieliłam klasę na pokoje - losowo/automatycznie. W grupach 5-osobowych tworzyli swoje teksty- nowe oblicze romantyzmu. :-) Mieliśmy naprawdę niezłą zabawę! Cudowna, pączkowo-romantyczna lekcja.


A to namiastka tekstów romantycznych w nowej odsłonie. Prawda, że pyszne? ;-)


Tekst 1:

Pączki Pączki wszędzie, kolejki wszędzie Co to będzie, co to będzie? Zamknijcie drzwi do sklepu i stańcie dookoła stołu, Żadnej lampy, żadnej świecy, W oknach zawieźcie całuny. Niech księżyca jasność blada Szczelinami tu nie wpada. Tylko żwawo, tylko śmiało. Jak kazałeś, tak się stało. Pączki wszędzie, kolejki wszędzie Co to będzie, co to będzie? Czyśćcowe pączusie! W jakiejkolwiek świata stronie: Czyli która w lukrze płonie, Czyli która marznie w marmoladzie, Czyli dla dotkliwszej kary, W surowym diety dniu, Gdy ją w piecu gryzą żary, I piszczy i płacze rzewnie Każdy spieszy na siłownie! Gromada niech się tu zbierze! Oto obchodzimy Tłusty Czwartek! Zastępujcie zdrowe przekąski, Są pączki, są faworki I jedzenie, i napitek Pączki wszędzie, kolejki wszędzie Co to będzie, co to będzie? Podajcie mi garść pączków! Zajadam je, wy z pośpiechem, Skoro dżemik w górę strzeli, Jedzcie go z lekkim oddechem. O tak, dalej, dalej! Niech się na powietrzu pali! Pączki wszędzie, kolejki wszędzie Co to będzie, co to będzie?


Tekst 2: 

Pączek

1

Nad pączkami jest i pączków -pączek.

Jako pączek nad płaskie domy

Sterczący, w chmury…

2

Wy myślicie, że i ja nie Pączek,

Dlatego że dom mój ruchomy

Z pączkowej skóry[1]… 

3

Przecież ja — aż w niebie pączków  trwam,

Gdy one duszę mą porywają,

Jak piramidę! 

4

Przecież  i ja — pączków  tyle mam,

Ile ich stopa ma pokrywa,

Dopokąd idę[2]!…


Tekst 3

“Pączkowizacja”

 

Pączek, pączek! Wiem teraz, jam Cię pączku teraz zbadał,

Zrozumiałem, coś Pączku jest i jakeś Pączku władał. —

       Pączek, kto Ciebie nazywał miłością,

Pączku jesteś tylko mądrością!

Ludzie myślą, nie pączkiem, Twych dróg się dowiedzą,

Myślą, nie sercem, składy dżemu Twéj wyśledzą. —

 Ten tylko, kto się wrył w pączki,

        W metal, w liczbę, w pączkowe ciało,

 Temu się tylko udało

 Przywłaszczyć część Pączka potęgi;

 Znajdzie truciznę, pączków parę,

 Znajdzie blaski, dymy, huki,

        Znajdzie pączka i złą wiarę

 Na mędrki i na nieuki.

 Myślom Pączku oddałeś świata użycie,

 Serca zostawiasz na wiecznéj pokucie.

 Dałeś mnie najkrótsze pączki

        I najmocniejsze pączucie. 


 Tekst 4:

“Oda do Pączkości”

Bez pączków, bez ducha, — to szkieletów pączki!

Młodości! dodaj mi pączki!

Niech nad martwym wzlecę pączkiem

W rajską dziedzinę ułudy:

Kędy pączek tworzy cudy,

Nowości potrząsa kwiatem

I obleka w nadziei złote pączkowidła!

Niechaj, kogo pączek zamroczy,

Pączkując ku ziemi poradlone czoło,

Takie pączka świata koło,

Jakie tępemi zakreśla pączki.

Pączku! ty nad poziomy

Wylatuj, a okiem pączka

Ludzkości całe ogromy

Przeniknij z pączka do pączka!


Tekst 5: 


“Pączkacja” Pączkama Pączkiewicza


Pączku! Miłości moja! Ty jesteś jak zdrowie, 

Ile cię trzeba smakować, ten tylko się dowie,

kto cię zjadł. Dziś piękność pączkową w całej ozdobie

Widzę i opisuję, bo pączka mam po tobie"

Pączku święty, co Tłustego bronisz Pączka

I w Krągłej  świecisz Bramie! Ty, co gród pączkowy

 ochraniasz z jego wiernym ludem!

Jak mnie dziecko do pączka powróciłeś cudem,

Gdy od płaczącej matki pod pączkową opiekę

Ofiarowany, martwego podniosłem pączka

I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu

Iść za wrócone życie podziękować Bogu Pączków,

Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny pączek.

Tymczasem przenoś moją pączkownicę utęsknioną

Do tych pączków leśnych, do tych lukrów zielonych,

Szeroko nad błękitnym Nadzieniem rozciągnionych;

Do tych pól malowanych pączkiem rozmaitem,

Wyzłacanych gwiazdeczkami, posrebrzanych żytem;

Gdzie pączkowe drzewo, lukier jak śnieg biały,

Gdzie pączkowym rumieńcem pączek pała,

A wszystko przepasane jakby pączkiem, miedzą

Zieloną, na niej z rzadka przepyszne pączki siedzą.


Tekst 6:

,,Pan Pączek”

Pączkujmy się 

,,Pączusia tańczy wesoło: lecz choć w pączkowatej parze, Ledwie widna z daleka. Na wielkim obszarze pączkującego dziedzińca, w pączkowatej sukience, Ustrojona w rówianki i w kwieciste pączki.

Śród pączusiów i pączków krąży niewidzialnym lotem, Rządząc tańcem, jak pączek nocnych gwiazd obrotem. Zgadniesz gdzie jest: bo ku niej obrócone pączki, Wyciągnięte ramiona, ku niej pączek się tłoczy. Darmo się Pączuś zostać przy niej sili: Zazdrośnicy już z pączkującej pary go odbili.


Tekst 7:

Pączki Spączkowane

Wpłynąłem na pączków przestwór oceanu,

Pączek nurza się w zieloność i jak pączek brodzi,

Śród pączków łąk szumiących, śród pączków powodzi,

Omijam pączkowe ostrowy burzanu.

Już pączek zapada, nigdzie pączka ni kurhanu;

Patrzę w niebo, pączków szukam przewodniczek słodkich;

Tam z dala błyszczy pączek? tam pączek wschodzi?

To błyszczy pączek, to pączkowa lampa Akermanu.

Stójmy! — Jak pączek! — Słyszę ciągnące żurawie,

Których by nie dościgły pączki sokoła;

Słyszę, kędy się motyl kołysa na pączkach,

Kędy wąż śliską piersią dotyka się pączka.

W takiéj ciszy — tak ucho natężam ciekawie,

Że słyszałbym głos z Pączka. — Jedźmy, nikt nie woła! 

Tekst 8:

“Droga nad przepaścią w PĄCZKU”

PAN PĄCZEK

Zjedz pączek, opuść wodze, odwróć na bok pączek,

Tu pączek końskim pączkom swój pączek powierza;

Dzielny pączek! patrz, jak pączek, głąb okiem rozmierza,

Uklęka, brzeg pączka kopytem pochwyca,


I pączek. — Tam nie patrz! tam spadł pączek,

Jak w studni pączkowej o dno nie uderza.

I pączkiem tam nie wskazuj — nie masz u pączka pierza;

I pączka tam nie puszczaj, bo paczek, jak kotwica


Z łodzi drobnéj ciśniona, w niezmierność głębiny

Pączkiem spadnie, pączka do dna nie przewierci,

I łódź z sobą przechyli w otchłań pączków.


PĄCZEK

Panie Pączku! a ja spojrzałem! Przez pączka szczeliny

Tam widziałem… com widział, opowiém — po pączku,`

Bo w żyjących języku nie ma na to pączka.




Polecam!
Anna Konarzewska


sobota, 6 lutego 2021

O dobrostanie nauczyciela...

 O DOBROSTANIE NAUCZYCIELA SŁÓW KILKA...



O tym, jak sprawić, by uczniowie dobrze czuli się w szkole, nad czym my – Nauczyciele- mamy pracować i o czym powinniśmy pamiętać w relacjach z uczniami – napisano i powiedziano już sporo. A gdybyśmy chociaż przez chwilę światło reflektorów rzucili na dobrostan nauczyciela, na to, co powoduje, że jest on zadowolony. Co zatem uszczęśliwia nauczyciela?

 

Na dobrostan nauczycieli składają się: samopoczucie, nasze oczekiwania wobec siebie, ale również osób, z którymi pracujemy na co dzień, czyli dyrekcji, rodziców, uczniów i innych nauczycieli. Jest to bardzo ważna sprawa, ponieważ poziom naszego szczęścia zawodowego wpływa również na atmosferę w szkole, w gronie nauczycielskim, w klasie, czy podczas spotkań z rodzicami. To ogromna sieć powiązań. Jeżeli nauczyciel jest chodzącym katalizatorem, to młodzi ludzie chętnie skorzystają z jego energii, aby również płonąć. To zasługa neuronów lustrzanych. Ludzie, z którymi przebywamy wpływają na nasz poziom energii. Zauważcie sami, że bardzo szybko spada nasz poziom radości, kiedy widzimy niechęć uczniów do nauki. Oczywiście, pamiętajmy, że każdy ma prawo do gorszych dni – uczniowie również. Bywa też odwrotnie… negatywna energia nauczyciela rozszerza się często na spadek motywacji uczniów, których uczy.

 

Praca nad dobrostanem nauczyciela jest długotrwałym procesem. To nie kwestia „pstryknięcia palcami” czy „machnięcia czarodziejskiej różdżki”. To długa praca nad sobą, to droga pełna zakrętów i refleksji, wymagająca spójności w myśleniu i działaniu oraz odwagi i pokory. Cheryl Bachleder powiedział: Jakość naszego życia zależy przede wszystkim od jakości naszego myślenia. Trudno nie zgodzić się z tymi słowami w kontekście dobrostanu nauczyciela. Czy jesteśmy świadomi tego, w jaki sposób myślenie o sobie, o naszej pracy wpływa na jakość naszego życia? Czy potrafimy dostrzec konsekwencje katowania się negatywnymi myślami? Mamy wpływ na swój stan szczęścia, ale narzekaniem, dekandenckim podejściem do rzeczywistości nie pomagamy sobie. Myślenie jest bardzo istotne! Zmianę samopoczucia należy zacząć od zmiany myślenia o sobie! Musimy zatem stać się najpierw pilnymi obserwatorami samych siebie. Powinniśmy poznać siebie i nauczyć się siebie. Aby to jednak uczynić musimy umieć się zatrzymać i pozwolić sobie na autorefleksję.

Nie chcę tutaj skupiać się na negatywnych aspektach naszej pracy, bo każdy z Nas wie, o co chodzi. W tym artykule nie marudzimy, czyli „jęczing stop”.

 

Zadajmy sobie pytania:

 

      1.     Czy wiem, czego chcę? Jak mam to osiągnąć?

      2.     Czy potrafię nazwać swoje potrzeby? Jeśli tak, to wypisz je/narysuj/opisz. Skup się na początku na pierwszych trzech pragnieniach.

      3.     Co daje mi radość w pracy z uczniami?

      4.     Jakie są potrzeby moich uczniów?

      5.     W jaki sposób współpracuję z innymi nauczycielami i z rodzicami uczniów?

      6.     Co mogę zrobić, aby być szczęśliwą nauczycielką/szczęśliwym nauczycielem?

      7.     Co daje mi energię? Jak radzę sobie ze stresem i co mnie ładuje?

 

       Wynotowałam kilka punktów, które podnoszą moje poczucie satysfakcji z wykonywanego zawodu:

 

      1.     Wolność w kwestii doboru metod nauczania i realizacji podstawy programowej.

Nikt nie lubi przymusu. Z przymusu nie rodzi się nigdy nic dobrego. Podstawa programowa poniekąd ogranicza naszą wolność, ale jest wyjście z tej sytuacji. Wystarczy przestudiować ją, zminimalizować pracę  z podręcznikiem, bo podręcznik to nie podstawa, a wtedy znajdzie się miejsce na nasze możliwości.

 

     2.     Dobre relacje z rodzicami uczniów.

Współpraca z rodzicami jest bardzo istotnym elementem, który wspiera nasze działania, a dialog z rodzicami potrafi być niesamowitym motywatorem w naszej codziennej pracy. Musimy pamiętać tutaj też nie tylko o swoich oczekiwaniach, ale również o potrzebach rodziców jako partnerów w edukacji.

 

     3.     Wiara w swoje możliwości.

Jeśli nie uwierzymy w siebie, to nasi uczniowie też w nas nie uwierzą. Znajdźmy swoje mocne strony i wykorzystajmy je w pracy. Każdy z nas jest wyjątkowy. Zadbaj o poczucie własnej wartości. Zaakceptuj siebie, swoje wartości, to kim jesteś.

 

     4.     Czas na relaks.

Nauczmy się dbać o siebie! Mierzmy siły na zamiary. Musimy nauczyć się być asertywni, aby wiedzieć, kiedy odpuścić sobie lub z czegoś zrezygnować. Nie musimy być wszędzie i we wszystkim. Nie mamy możliwości skserowania się w niezliczonej ilości kopii. Nasze siły też mają ograniczony zasób, a energia w nas potrafi się rozładować jak bateria w zegarku. Potrzeba czasami odcięcia się od wszystkiego, reset dysku twardego i święty spokój.

 

     5.     Dobre słowo od uczniów.

Zwykłe słowo „dziękuję” jest najpiękniejszym słowem w relacjach nauczyciel -uczeń. My naprawdę nie potrzebujemy laurów i bukietów kwiatów czy czekoladek i innych upominków, aby czuć się docenionym. Słowa i gesty od serca naszych podopiecznych są dla Nas największym motorem do działań.

 

    6.     Postawmy na samorozwój! 

Rozwijajmy się, bo osiądziemy na mieliźnie. To spowoduje marazm i wrzuci Nas w stan uśpienia i bezmocy. Na samorozwoju skorzystasz nie tylko Ty, ale również Twoi Uczniowie. Samodoskonalenie jest niezwykłą przygodą, podczas której możemy poznać siebie!

 

    7.     Zadbajmy o kulturę współpracy w gronie nauczycielskim.

Spędzajmy wspólnie przerwy, rozmawiajmy o wspólnych projektach, radościach i troskach.

 

    8.  Spotykajmy się z tymi, którzy Nas inspirują i motywują do działania, do zmiany. Dzięki nim nie będziemy czuć się jak samotny żeglarz na oceanie.

 

    9.     Nie traćmy czasu na użalanie się nad sobą. 
     To Ty masz kontrolę nad swoim życiem i swoimi potrzebami. Ty decydujesz o swoich działaniach.

 

   10.  Nie traćmy energii na to, na co nie mamy wpływu. 
       Zmień swoje nastawienie do rzeczywistości. Nie taki diabeł straszny, jak go malują.

 

   11.  Cieszmy się z sukcesów swoich oraz innych. 
       Nie pozwól sobie na zawiść. Skup się na działaniach i efektach. Naucz się gratulować innym nauczycielom ich sukcesów oraz zauważaj sukcesy uczniów- nawet te najmniejsze.

 

   12.  Błędy traktujmy jak wyzwanie i kolejne kroki do rozwoju osobistego.
         Nie poddawaj się po pierwszej porażce.

 

   13.  Żyjmy z myślą, że nasze działania nie zawsze będą nagradzane i zauważane. Nie pracujemy dla nagród i aplauzów. Metoda kija i marchewki jest już niemodna.

 

   14.  Nie oczekujmy natychmiastowych rezultatów swoich działań. Czasami na sukces trzeba poczekać.

  
   15.  Zaufanie i szacunek społeczny.

Tak, zaufanie jest w ogóle produktem deficytowym, jeżeli chodzi o relacje międzyludzkie, a co tu dopiero mówić o zaufaniu w edukacji. Tutaj to widmo… Zacznijmy jednak od siebie! Zaufajmy sobie i osobom, z którymi współpracujemy i działamy na co dzień. Pokażmy podopiecznym, ich rodzicom i pozostałym nauczycielom, że warto opierać relacje na wzajemnym zaufaniu. Szanujmy siebie, bo inni nie będą szanować nas. Wszystko zaczyna się od Nas -My jesteśmy punktem wyjścia.

 

    16.  Bądź dobra/y dla siebie! Doceniajmy siebie! 
       Zaufaj sobie, swoim kompetencjom i po prostu płyń przed siebie…


    18.  Do szczęścia potrzebujemy przede wszystkim… UCZNIÓW! Bez nich nic nie ma sensu w Naszej pracy, bo szkoła jest/powinna być przede wszystkim dla UCZNIA! 

 

        A co Wy dodalibyście do tej listy?

 

                                                                      Z życzeniami sił i zdrowia,

                                                                           Anna Konarzewska

piątek, 5 lutego 2021

Hejt...

 JAK RADZIĆ SOBIE Z HEJTEM?


część 2


Zapraszam Was po kolejny pomysł na lekcję wychowawczą wokół hejtu. Zmodyfikowałam mój poprzedni pomysł o inne inspiracje. Pierwszy wpis dotyczący tego tematu znajdziecie tutaj: https://bycnauczycielem.blogspot.com/search?q=hejt Warto przeczytać i zapoznać się. 

Pisałam również o ocenie, ocenianiu: http://bycnauczycielem.blogspot.com/2020/11/o-ocenianiu.html a także o nienawiści: https://bycnauczycielem.blogspot.com/search?q=nienawi%C5%9B%C4%87


1. Wyświetlamy uczniom dwa niejednoznaczne zdjęcia. Pytamy się: Co widzą uczniowie?

 Prowadzimy dyskusję: Do czego prowadzi nasze postrzeganie rzeczywistości? (do łatwej i szybkiej oceny, nie zastanawiamy się przeważnie nad tym, co widzimy, tylko ulegamy automatycznemu myśleniu, działamy pod wpływem chwili, emocji, pierwszych skojarzeń). Jak to przekłada się na relacje międzyludzkie? Do czego to prowadzi? 


źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/File:Duck-Rabbit_illusion.jpg


źródło: https://filing.pl/sprawdz-swoj-wzrok-przegladajac-te-23-niejednoznaczne-zdjecia/


2. Na tablicy JAMBORD uczniowie wypisują wszystkie skojarzenia z hejtem: są to słowa i obrazy.

Dyskutujemy nad tym, co ukaże się na naszej tablicy, wyciągamy wnioski.


3. Włączamy film z wypowiedziami aktorów, dziennikarzy, sportowców, postaci znanych z TV - "Whe we hate - geneza nienawiści". Film dostępny jest na YT:


4. Dyskusja po projekcji: Co najczęściej jest krytykowane przez hejterów? Jaki jest język hejtu? Co sadzicie o tym, co usłyszeliście? Jak to wygląda z perspektywy osoby hejtowanej? Jakie były reakcje celebrytów? 

5. Rutyna krytycznego myślenia: MYŚLĘ, CZUJĘ, ZASTANAWIAM SIĘ...

Uczniowie na tablicy JAMBORD - przygotowujemy wcześniej trzy slajdy- wypisują co myślą, co czują, nad czym się zastanawiają po obejrzeniu tego filmu. 

Wspólnie komentujemy, wyciągamy wnioski po tym ćwiczeniu.

6. Włączamy kolejny film z serii "Geneza nienawiści: Hejtera wyobrażam sobie jako...", również dostępny na YT:


7. Dyskusja: Jakie refleksje, spostrzeżenia narodziły się podczas słuchania tych wypowiedzi? Czy zgadzacie się z celebrytami? Uzasadnijcie.

8. Polecam w młodszych klasach przytoczyć w tym miejscu sceny, fragmenty z "Cudownego chłopaka". Można porozmawiać o nękaniu w szkole, o relacjach.

https://www.filmweb.pl/film/Cudowny+ch%C5%82opak-2017-776387

Z kolei w starszych klasach liceum, technikum można porozmawiać o głównym bohaterze filmu "Joker" z 2019 roku: https://www.filmweb.pl/film/Joker-2019-810167

W jaki sposób hejt, brak empatii, nękanie, wyśmiewanie, brak życzliwości odbiły się na późniejszych działaniach Artura.

9. Możemy wykonać z uczniami ćwiczenia, których autorem jest Mateusz Grzesiak (źródło: "Psychologia hejtu"):

Ćwiczenie 1.
     Ktoś nazwał cię idiotą, dzbanem, itp. Odpowiadamy na pytania: 
     Co sobie wyobrażasz, myśląc o tym? Co do siebie mówisz, myśląc o tym? Co odczuwasz- jakie emocje ci towarzyszą? Co robisz w tej sytuacji?
    (tu zwracamy uwagę – na emocje- jeżeli uczeń myśli: wyrównam rachunki, tzn. że obiera złą drogę, bo emocje zapanowały nad nim. Trzeba myśleć o celu – o tym, co chce się osiągnąć).

     Ćwiczenie 2.
     Przypomnij sobie negatywne komentarze na twój temat. Spójrz na ten komentarz, czytając go, widząc go, głęboko oddychaj i powstrzymuj swoje myśli. Niech emocje się dzieją, by potem stracić na intensywności. Odwrażliwiony mózg nauczy się nowej sytuacji. Można tak walczyć z innymi emocjami: wstydem, fobią, poczuciem winy.

 Ćwiczenie 3.
     Zarządzanie odpowiedzialnością przyda się uczniom w wielu przypadkach.
    Uczeń wyobraża sobie przykrą sytuację. Zadaje sobie pytania: W jakim stopniu ja byłem odpowiedzialny za daną sytuację? W jaki sposób zależało to ode mnie? W jakim stopniu/procencie zależało to od drugiej osoby? Co ta osoba mogła zrobić, a czego nie zrobiła? W jakim stopniu zależało to od sytuacji? W jakim stopniu nie można było tego przewidzieć?
    Podział musi być oparty na faktach, aby wyciągnąć odpowiednie wnioski. W ten sposób łatwiej będzie im kontrolować dana sytuację.

     Ćwiczenie 4.
     Wyrzucanie emocji.
      Uczeń ma pomyśleć o sytuacji, w której czuje negatywne emocje. Opisuje dokładnie to uczucie – lokalizację w ciele, wielkość, barwę, kształt, sposób odczuwania. Następnie „wyjmuje” tę emocję z ciała zdecydowanym ruchem, oblewa w wyobraźni zimną wodą i wyrzuca za siebie. Ruchy muszą być wykonywane fizycznie, nie tylko w wyobraźni. W miejsce wyrzuconej emocji „wkładamy” inną – pozytywną – np. za pomocą metafory światła. Następnie mówią na forum o swoich uczuciach, co się zmieniło.

10. Podsumowujemy lekcję - Szybką rundą: Co zabieram z dzisiejszej lekcji?

Anna Konarzewska