Obserwatorzy

czwartek, 3 listopada 2022

Kordian, stan depresyjny, myśli suicydalne...

 KORDIAN- PORTRET PSYCHOLOGICZNY BOHATERA...



Kiedy myślę o literaturze, staram się ją zawsze osadzić w codzienności ucznia, w rzeczywistości. Dlaczego? Robię to po to, aby przybliżyć problematykę dzieł współczesnemu pokoleniu; po drugie- aby zrozumieli zaistniałe w niej mechanizmy; po trzecie- aby rozmawiać z uczniami o sprawach ważnych takich jak: emocje, poczucie własnej wartości, stany depresyjne czy myśli suicydalne. Uczniowie zupełnie inaczej reagują wówczas na postaci. Budzi się w nich empatia, współczucie. Dzisiaj pokażę Wam, jak wykorzystałam postać Kordiana z dramatu Słowackiego do rozmowy o depresji i myślach suicydalnych.


Młodzi ludzie szybko orientują się, że bohaterowie romantyczni byli tragiczni; że poszukiwali sensu swego życia; że nie zgadzali się z rzeczywistością wokół; że mieli myśli samobójcze lub targali się na własne życie. Warto wykorzystać tę świadomość do rozmowy na ważne tematy, dotyczące życia również naszej młodzieży.

1. Skupiamy się najpierw na Akcie I "Kordiana". Analizujemy stan psychiczny bohatera. Wyszukujemy informacje, aby nazwać jego emocje, samopoczucie, sposób widzenia świata.

Młodzież zwraca uwagę na nieszczęśliwą miłość, na wrażliwość, weltschmerz, na zmienność nastroju, zniechęcenie, pasywność, kryzys tożsamości, brak stabilności, brak wewnętrznego spokoju, refleksyjność postaci, samotność a przede wszystkim na stany depresyjne. 

Rozmawiamy o roli Grzegorza w życiu Kordiana. Co próbuje mu uświadomić, opowiadając mu historie z wypraw wojennych?

Analizujemy poniższy obraz w związku ze stanem Kordiana. Uzasadniamy, co łączy ten obraz z Kordianem:


źródło: PIXABAY

2. Na tablicy zapisujemy słowo DEPRESJA. Chętni uczniowie podchodzą i w chmurze zapisują swoje skojarzenia z tym hasłem. Pewnie pojawia się takie słowa: smutek, przygnębienie, izolacja, bezsilność, niemoc itp.

3. Zastanawiamy się wspólnie nad przyczynami depresji - dyskusja.

Utrata ukochanej osoby (śmierć), rozstanie, ważne- nagłe wydarzenie życiowe, nękanie, brak akceptacji, utrata zdrowia- np. nagła choroba nowotworowa, niepełnosprawność spowodowana wypadkiem, utrata statusu materialnego, inne zmiany w życiu, na które nie ma się wpływu.

4. Robimy burzę mózgów: Jak można pomóc Kordianowi? Co powiedzielibyście bohaterowi?

4.  Jak rozmawiać z osobą, która choruje na depresję. Przedstawiamy uczniom co można mówić takiej osobie, a czego unikać w kontakcie interpersonalnym (źródło: www.facebook.com/depresjaicodalej):



Ważne jest uświadamianie młodych ludzi w tym temacie.

5. Dyskutujemy wspólnie nad stereotypami związanymi z depresją: to tylko chwilowy smutek, dotyka tylko kobiety, to nie choroba, tylko leniwi ludzie użalają się nad sobą, każdy sam sobie z tym poradzi, ucieczka w obowiązki pomoże zwalczyć depresję, leki antydepresyjne uzależniają, leki wystarczą, aby się wyleczyć, konsultacja z psychiatrą lub psychoterapeutą to oznaka słabości.

6. Jak rozmawiać z kolegą/koleżanką, która wyznaje, że chce odebrać sobie życie? Z pomocą przychodzą nam poniższe slajdy. Kolejna sprawa, którą warto poruszyć z młodymi ludźmi.



7. Następnie podajemy numery telefonów zaufania, pod które może zadzwonić każdy, kto czuje bezsilność, nie ufa nikomu z bliskich mu osób...:



8. Na koniec lekcji- szybka runda- Czego dzisiaj się dowiedziałam/łem?


Po tych zajęciach mój uczeń podszedł do mnie i podziękował za tę lekcję. Dokładnie powiedział tak: "Cieszę się, że Pani nas uświadamia. Dobrze pełni Pani swoją rolę. Dziękuję". Klasa była bardzo zainteresowana tematem, w ciszy i skupieniu analizowali treści. Lekcja o postaci literackiej, stała się lekcją o życiu. 

To nie była łatwa lekcja, ale ważna.

Anna Konarzewska

sobota, 29 października 2022

Konrad, Wielka Improwizacja, emocje

 


Kiedy myślę o literaturze, staram się ją zawsze osadzić w codzienności ucznia, w rzeczywistości. Dlaczego? Robię to po to, aby przybliżyć problematykę dzieł współczesnemu pokoleniu; po drugie- aby zrozumieli zaistniałe w niej mechanizmy; po trzecie- aby rozmawiać z uczniami o sprawach ważnych takich jak: emocje, poczucie własnej wartości, stany depresyjne czy myśli suicydalne. Uczniowie zupełnie inaczej reagują wówczas na postaci. Budzi się w nich empatia, współczucie. Dzisiaj pokażę Wam, jak wykorzystałam postać Konrada z III cz. "Dziadów" do rozmowy o złości/gniewie.


Dodam, że "Dziady" cz. III moi uczniowie czytają scenami. Omawiamy je po kolei. Zapowiadam, którą scenę muszą przeczytać danego dnia. Takie czytanie jest też wygodniejsze dla ucznia, ponieważ nie zarzucam go treścią całej części III, tylko fragmentami. Uczeń ma prawo zgubić się w gąszczu wątków tego trudnego tekstu, dlatego od dawna pracuję tu taką techniką.

1. Na początku lekcji dzielę klasę na 4 zespoły.

Każdy dostaje inne zadanie do sceny 2, cz. III "Dziadów":

a) Co Konrad mówi o sobie i swojej twórczości?

b) Jaki jest stosunek Konrada do Boga?

c) Jak Konrad pojmuje naród?

d) Co Konrad twierdzi na temat życia i świata?

Uprzedzam klasę, aby skupili się na swoich zadaniach podczas słuchania interpretacji "Wielkiej Improwizacji" w wykonaniu Gustawa Holubka. W tym samym czasie mogą też śledzić tekst wzrokiem. Podczas audycji zapisują jak najwięcej spostrzeń- odpowiedzi, wskazówek do wykonania swoich zadań. 

Link: Wielka Improwizacja

2. Kiedy zakończymy audycję, grupy przystępują do realizacji swoich zadań. Do wykonania zadania otrzymują też zestaw klocków LEGO, aby zwizualizować zachowanie postaci i jego relację z Bogiem, narodem, z samym sobą... Ważne - nawet tutaj nadal pracują z tekstem dramatu. Na potwierdzenie swoich interpretacji, posługują się konkretnymi cytatami z utworu. Metafora, symbolika pomagają uczniom rozwijać wypowiedzi na temat postaci. Każda grupa mogła w trakcie prezentacji dopowiadać to, co jeszcze zauważyła w zachowaniu postaci - w odniesieniu do wykonanej konstrukcji oraz tekstu dramatu. Wiele ciekawych spostrzeżeń!

To efekty pracy uczniów:

Co Konrad mówi o sobie i swojej twórczości?


Jaki jest stosunek Konrada do Boga?


Jak Konrad pojmuje naród?


Co Konrad twierdzi na temat życia i świata?



3. Kiedy omówimy konstrukcje, zajmujemy się emocjami Konrada. Opisujemy, co czuje, jak wyraża swój stan emocjonalny. Co zdradza jego język, postawa, zachowanie? Co to za emocja i jaka jest jej przyczyna.

4. Następnie wyświetlamy film "Do Not Be Angry", dostępny tutaj

Zadajemy pytania: Co łączy chłopca i jego działanie z Konradem? Wskażcie podobieństwa, uzasadniając swoje zdanie.

5. Zadanie dla grup: Jesteście przyjaciółmi Konrada. Co doradzilibyście bohaterowi?

Jedna z grup dała takie rozwiązania:

- prowadzenie dziennika, aby móc z większą uwagą i refleksją przyglądać się swoim myślom,

- medytacje,

- znalezienia towarzysza życiowego, np. psa, który działałby terapeutycznie na jego emocje,

- wyzbycie się perfekcjonizmu i idealizmu, bo świat nie jest idealny,

- akceptacja samego siebie.

6. Zastanawiamy się nad swoją złością. Jak sobie z nią radzimy? Wykorzystujemy do pracy z uczniami rysunek Vitii Hoffmann. Można wyświetlić go na ekranie. Uczniowie pochylają się nad sobą. Po chwili, dzielą się swoimi refleksjami.


7. Rozmawiamy o tym, dlaczego mamy problem z adekwatnym wyrażaniem złości do sytuacji. Co obserwujemy na co dzień? Nad czym powinniśmy się pochylić jako ludzie? 


Anna Konarzewska



niedziela, 19 czerwca 2022

Ciałopozytywność

 O CIAŁOPOZYTYWNOŚCI NA PODSTAWIE KSIĄŻKI

JUSTYNY SUCHECKIEJ "NIE POWIEM CI, ŻE WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE".



O niskim poczuciu własnej wartości, braku samoakceptacji wśród dzieci i młodzieży napisałam w mojej nowej książce "(Nie)zwykłe spotkania. Wokół godzin wychowawczych", Logos, 2022: https://logos.warszawa.pl/ksiazki/190-niezwykle-spokaniawokol-godzin-wychowawczych-9788366748194.html
Tutaj znajdziecie mnóstwo ciekawych materiałów, aby przeprowadzić z uczniami ważne rozmowy wokół tej kwestii.

To temat, który stał się wyrazisty szczególnie po pandemii, o czym też mówiłam i przestrzegałam podczas moich szkoleń i webinarów. Nie będę się tutaj jednak skupiać na przerażających statystykach, badaniach i rankingach. Jest źle! Czas działać, uświadamiać dorosłych, ale też młodych ludzi. 

Dziś z pomocą przychodzi też książka Justyny Sucheckiej, która wyraźnie porusza wyzwania, którym czoła muszą stawić nasze dzieci i młodzież. 
Zatem do rzeczy! 
Przed Wami scenariusz zajęć wychowawczych wokół tematu związanego z ciałopozytywnością. Zapewniam, że nie ostatni. Warto zabrać ten pomysł ze sobą na przyszły rok szkolny do swojej klasy.

1. Poprośmy uczniów, aby na karteczkach - anonimowo- wypisali wszystkie skojarzenia z ciałem. Wrzucają je do słoiczka, z którego nauczyciel będzie wyciągał kartki i odczytywał na forum.

Tutaj padną różne odpowiedzi, pozytywne i negatywne wskazania- przyjrzyjmy się tym negatywnym. Zapowiedzmy, że podczas lekcji porozmawiamy o tym. 

2. Następnie odczytujemy na głos fragment książki Justyny Sucheckiej- rozdział: "To twoje ciało":

(…)

Ola: Ciało to narzędzie do osiągania celów. Czasem odczuwałam wobec niego wściekłość. Że nie tańczę jak inni, że nie wyglądam jak inni, że nie mieszczę się w XS jak inni. Że nigdy nie wygrywam zawodów, że nigdy nie usiadłam w szpagacie, że nikt nigdy nie pochwalił mojego ciała, że pielęgniarka na kontroli w szkole dziwnie na mnie patrzyła – wylicza dziewczyna.

Po niej Gaja opowiada o tym, że ciało było dla niej powodem stygmatyzacji. Było powodem ciągłego ciągania mnie po szpitalach i przychodniach, było powodem, dla którego dwudziestu studentów medycyny stawało nad moim łóżkiem i dokładnie oglądało każdy centymetr mojej skóry. Nie było częścią mnie, tylko nieznośną pokrywą, maszyną niosącą mnie po świecie.

Głos Ani drży: Czułam się w tym wszystkim cholernie samotna. Popadłam w depresję. Byłam załamana, obwiniałam się, płakałam każdego dnia. Nie mogąc pogodzić się ze swoim ciałem, cięłam je, chciałam po prostu umrzeć.

(…)

Według Światowej Organizacji Zdrowia samoocena i zadowolenie z życia u polskich nastolatków pogarsza się wraz z wiekiem. W wieku 11 lat „za grube” czuje się 39% dziewcząt, w wieku 13 lat już 49%, a w wieku 15 lat- 52% dziewcząt. Niestety Polska ma pod tym względem najgorsze wyniki spośród kilkudziesięciu badanych państw.

- Te badania już są przerażające, a uwzględniają tylko tych, którzy uważają się „za grubych” – zauważa Natalia. – A przecież wiemy, że to niejedyny problem z ciałem, który zgłaszają młodzi ludzie. Są osoby, które uważają się za zbyt chude, zgłaszają problemy z trądzikiem, bliznami, chorobami, niepełnosprawnościami.

(…) Co to jest bodyshaming? To wszystkie komentarze, które mają na celu zawstydzenie, ośmieszenie czy poniżenie z powodu wyglądu. To przemoc.

Młodzież jest grupą szczególnie narażoną na hejt oraz zawstydzające komentarze ze względu na wygląd- zauważają Natalia i Marysia. W ostatnich miesiącach wielokrotnie słyszałam o tym, że większość nastolatków doświadcza tego typu przemocy nie tylko ze strony rówieśników, ale również często ze strony najbliższych- rodziców, rodzeństwa czy dziadków. (…) Wszyscy w tym uczestniczymy, komentując cudzy wygląd. I wzmacniają to media społecznościowe. Czy wiesz, że według badań przeciętna nastolatka robi osiemnaście zdjęć, zanim wybierze to jedno, które wstawi do internetu? To oznacza, że obraz, który widzimy w sieci – nawet bez filtrów- jest bardzo wypaczony. (…) Szybko doszłyśmy do wniosku, że  ogromnym problemem jest brak wiedzy o tym, jak powstają kanony piękna czy jak działają media społecznościowe- mówi Natalia.

(…)

Marysia: - Na przykład wiele osób się dziwi, czemu młode osoby, przede wszystkim dziewczyny, nie chcą ćwiczyć na lekcjach wychowania fizycznego. A one opowiadały nam, że mają wiele powodów, o których nikt z nimi nie rozmawia. Na przykład wstydzą się rozbierać, bo mają włosy na ciele i ktoś im powiedział, że „to wstyd”. Albo muszą robić ćwiczenia niedopasowane do ich możliwości, a potem są krytykowane, że robią coś źle. Słyszą złośliwe lub obraźliwe komentarze. (…)

Choć statystycznie to dziewczęta nie lubią swoich ciał, to ich oswojenie i zmiana sposobu mówienia i myślenia o nich powinny być bardzo istotnym tematem również dla chłopaków. (…) Popkultura tak działa, że rzadko możemy zobaczyć chłopaków w typie „plus size” albo choćby z lekko odstającym brzuchem.  


3.  Otwieramy dyskusję nad tekstem: Co wpływa na naszą samoocenę, samopoczucie? Jak to zmienić? Od czego zacząć? Co najbardziej Was przeraża w tych wypowiedziach? Co czuliście, słuchając tych wypowiedzi? Co to jest bodyshaming? 

4. Praca w małych  grupach. Zespoły mają odpowiedzieć na dwa pytania: Jakie komunikaty otrzymujecie na temat swojego ciała, wyglądu? Co mówicie innym o ich wyglądzie?

Wspólnie podsumowujemy to, co grupy napisały. wyciągamy wnioski.

5. Następnie włączamy film "Odczep się od mojego ciała"https://www.youtube.com/watch?v=LqsdfjGCjH4

Po filmie grupy opracowują rady dla siebie i innych- O życzliwości wobec siebie i innych. 

6. Uruchamiamy film DOVE "Ewolucja"https://www.youtube.com/watch?v=aDASHgNUoNM

Po filmie dyskutujemy o roli mediów społecznościowych w kreowaniu rzeczywistości i rozumienia piękna? Dlaczego poczucie piękna jest zaburzone? 

7. Pokazujemy uczniom instagramowy profil Celesty Barberhttps://www.instagram.com/celestebarber/
Niech uczniowie wezmą telefony do ręki i zerkną na to, w jaki sposób aktorka podchodzi do rozumienia piękna przez media społecznościowe? W jaki sposób pokazuje prawdę o świecie celebrytów, modelek w mediach? Co sądzą o takiej postawie? 
(Tutaj gwarantuję mnóstwo śmiechu podczas lekcji).

8. Burza mózgów: Jak rozumiecie pojęcie: ciałopozytywność? 

Akceptacja swojego ciała i ciała innych, bez względu na kolor skóry, wymiary, wagę, formę, wygląd. Pozytywne komunikaty na temat swojego ciała/ wyglądu oraz wyglądu innych. 
Bycie pozytywnym wobec swojego ciała. 
Szacunek do swojego ciała.

9. Praca w grupach: Co zrobić, aby być ciałopozytywnym?

Przykładowe odpowiedzi:
Pozytywne komunikaty o ciele, wyglądzie swoim i innych.
Nie oceniajmy ciała innych, nie krytykujmy swojego wyglądu.
Dostosowanie ćwiczeń podczas lekcji wychowania fizycznego do swoich możliwości.
Środki higieniczne- koszyki menstruacyjne- w toaletach.
Możliwość wychodzenia w trakcie lekcji do toalety.
Posługiwanie się zaimkami i imionami zgodnymi z tożsamością osoby.
źródło: https://spojrznasiebie.pl/ - tu znajdziecie więcej informacji.

10. Podsumowanie zajęć. Runda niedokończonego zdania: Dziś dowiedziałem się.... Dzięki tej lekcji zrozumiałam...

Anna Konarzewska

niedziela, 6 marca 2022

Rozmowy o konfliktach... pomysł na lekcję wychowawczą.

 Spotkajmy się na moście...


O konfliktach w naszym codziennym życiu. Cz. 1. 


1. Na początku wyświetlamy uczniom film animowany "The Bridge" (Most) produkcji Pixar, który dostępny jest tutaj

Oglądamy do sekwencji 2.05. Zatrzymujemy projekcję i rozmawiamy o przedstawionej sytuacji. Dlaczego jelonek i niedźwiadek nie mogli się porozumieć? Co było źródłem konfliktu? Jak się zachowywali? 

Następnie włączamy dalszą część filmu i zadajemy pytania: Jak zachowali się zajączek i skunks? Jak nazwać taką postawę? Co jest potrzebne do zawarcia kompromisów? Która postawa wobec konfliktów jest Wam bliższa? 

Tworzymy mapy empatii do obu postaw wobec konfliktów:

Niedźwiadek i jelonek: 1. Co robią? Co widzą? Jak się zachowują? 2. Czego nie robią? Czego nie widzą? Czego nie wiedzą? 3. Jakie emocje nimi rządzą? 4. Co Was zdziwiło, zaskoczyło w ich postawach?

Zajączek i skunks: 1. Co robią? Co widzą? Jak się zachowują? 2. Czego nie robią? Czego nie widzą? Czego nie wiedzą? 3. Jakie emocje nimi rządzą? 4. Co Was zdziwiło, zaskoczyło w ich postawach?

2. Zapisujemy na tablicy słowo: KONFLIKT.

Dzielimy tablicę na 3 części tak, aby uczniowie mogli odpowiedzieć na pytania odnośnie słowa "konflikt": Co myślę? Co czuję? Nad czym się zastanawiam? 

Uczniowie na samoprzylepnych karteczkach zapisują swoje propozycje i przyklejają je pod odpowiednim pytaniem. 

3. Dzielimy klasę na grupy. W grupach uczniowie zastanawiają się nad stratami i zyskami wynikającymi z konfliktu.

Przykładowe odpowiedzi:

Straty: utrata przyjaciół, utrata godności, honoru, złe samopoczucie, stres, agresja, złe relacje z ludźmi, złość...

Zyski: poszukujemy rozwiązań- jest twórczy, uczymy się współpracy, porozumienia, zrozumienia drugiej strony, uczymy się empatii, poznajemy potrzeby i poglądy innych, uczymy się wyrażać swoje poglądy, uczymy się akceptować innych, rozwiązanie konfliktu zwiększa naszą wartość oraz pewność w relacjach...

4. Wyświetlamy obrazek z osiołkami:


źródło tutaj

Dyskutujemy na podstawie zamieszczonej grafiki o konflikcie i sposobach rozwiązania go. Co ułatwia, a co utrudnia rozwiązanie konfliktu?

Czy każdy konflikt da się rozwiązać? 

Nawiążmy do filmu, który pojawił się na początku lekcji. Uczniowie określają poziom rozwiązania konfliktów przedstawionych w animacji na podstawie poniższej informacji:

Przegrany- wygrany (gdy jedna strona jest zadowolona z rozwiązania konfliktu a druga nie)

Przegrany- przegrany (gdy obie strony są niezadowolone z rozwiązania)

Wygrany- wygrany (gdy obie strony są zadowolone z rozwiązania konfliktu)

5. Dzielimy klasę na grupy. W zespołach uczniowie rozmawiają o doświadczeniach związanych z konfliktami. Przyglądają się szczególnie przeszkodom i konstruktywnym rozwiązaniom konfliktów. Następnie zastanawiają się nad postawami wobec konfliktów.

6. Omawiamy z uczniami postawy wobec konfliktów: unikanie, rywalizacja, dostosowanie, kompromis. Dlaczego kompromis jest wartościową postawą wobec konfliktu? Dlaczego unikanie, dostosowanie, i rywalizacja nie prowadzą do rozwiązania konfliktu? 

7. Dzielimy klasę na grupy. Case study. W zespołach zastanawiają się nad tym, co jest przyczyną konfliktu, jakie są potrzeby stron, jakie rozwiązanie podsunęliby stronom?

I grupa- Koleżanka namawia Anię na świetną imprezę. Ania bardzo chce pójść, ale wie, że rodzice jej na to nie pozwolą, ponieważ twierdzą, że imprezy bez kontroli dorosłych są niebezpieczne. Ania wymyśla więc kłamstwo z serii "ratowania świata" i mówi rodzicom o tym, że będzie pracowała z koleżanką nad wolontariatem. Rodzice jednak dowiadują się prawdy i Ania dostaje szlaban. 

II grupa - Maciej pożyczył Kubie 50 zł. Chce odzyskać pieniądze, ponieważ chciałby kupić z okazji Dnia Kobiet kwiaty swojej dziewczynie. Kuba jednak nie chce na razie oddać pieniędzy, bo twierdzi, że potrzebuje więcej czasu.  Maciej grozi Kubie, że odzyska pieniądze siłą.

III grupa - Ida kupiła niedawno buty, o których marzyła. Wydała na nie sporo swoich oszczędności. Ciężko pracowała przez wakacje, aby mieć te buty. Niestety koleżanka w szatni niechcący, robiąc plakaty z okazji Dnia Zakochanych, popisała nowe buty Idy. Ida wpadła w furię. 

8. Uczniowie po opracowaniu i omówieniu tych przypadków na forum, zastanawiają się nad wskazówkami/radami na rozwiązanie konfliktów?

9. Szybka runda podsumowująca zajęcia: Dzisiaj dowiedziałem się... Nauczyłam się... 

Wychodzę z ... Zapamiętam, że...


PS Kolejna propozycja lekcji wychowawczej będzie dotyczyła negocjacji i mediacji. Już niedługo!


Anna Konarzewska


niedziela, 27 lutego 2022

Propozycja lekcji wychowawczej o wojnie w Ukrainie.

 WOJNA W UKRAINIE...



NIE BĄDŹ OBOJĘTNY.


Nie unikajmy rozmów z dziećmi, młodzieżą na temat wojny w Ukrainie. Dzieci widzą, słyszą, czują, przeżywają, obserwują, komentują między sobą to wydarzenie. I mają do tego prawo, tak jak i my dorośli. Nie naciskajmy na rozmowę, jeśli czujemy, że młodzi nie są na to gotowi. Każdy potrzebuje czasu, aby oswoić się ze swoimi lękami oraz obecną sytuacją. Na pewno nie możemy zabronić im interesowania się wojną. Nie eskalujmy strachu, paniki, nie wyolbrzymiajmy, nie snujmy teorii spiskowych, bo nasze permanentne strachy nie pomogą ani naszym uczniom, dzieciom, nam ani narodowi ukraińskiemu. Zachowajmy spokój, ale nie udawajmy, że nic się nie dzieje, że nie mamy się też, o co martwić. Świat po tych wydarzeniach się zmieni. 

Wskazujmy na wartościowe postawy Polaków wobec uchodźców z Ukrainy, jak można przekuć strach na konkretne działanie. Uwrażliwiajmy młodych ludzi na dezinformacyjne posty, zdjęcia, informacje pojawiające się w mediach. Nie szerząc fake newsów, też pomagamy Ukrainie. Nie możemy też doprowadzić do tego, aby włączyły się w tej chwili stereotypy i uprzedzenia na temat Ukrainy i Rosji. Nie możemy wszystkich wrzucać do jednego worka. Pokazujmy też przykłady protestów w Rosji, które szczególnie teraz wymagają ogromnej odwagi wobec prowadzonej przez Putina polityki. Wskażmy postawy sportowców, aktorów, naukowców rosyjskich i pozostałych obywateli, którzy nie zgadzają się na wojnę w Ukrainie. 

Na pewno w domu, w szkole nie unikniemy pytań o wojnę; o to, czy grozi nam niebezpieczeństwo; dlaczego strzelają do ludzi; czy ktoś nas wesprze; jak możemy pomóc?

Wykorzystajmy kryzys do tego, aby lepiej poznać Ukrainę: politykę, historię, gospodarkę, kulturę, obyczaje...




1. Lekcję zaczynamy od wyboru karty DIXIT, która ma nawiązywać do samopoczucia naszych uczniów, ma stać się odpowiedzią na pytanie: Jak się czują?

Wspólnie porozmawiajmy o tym samopoczuciu, wtedy wyczujemy, czy uczniowie są gotowi z nami na rozmowę o wojnie. 

2. Następnie uczniowie pracują metodą stacji lub open space. 

I stacja- Nazwijcie swoje emocje? Skąd się wzięły? Jak sobie z nimi radzicie? 

II stacja - Co wiecie na temat wojny w Ukrainie? 

III stacja - Skąd czerpiecie informacje na temat wojny w Ukrainie? Skąd wiecie, że są prawdziwe?

IV stacja - Jakie pytania, wątpliwości kołaczą wam się po głowie? O czym myślicie? Wypiszcie je?

3. Kiedy uczniowie wykonają te zadania możemy po kolei omawiać dane stacje, zwracać uwagę na to, co przykuło ich uwagę. Słuchajmy uczniów, pytajmy. 

Zróbmy na początku bilans zysków i strat, jeżeli chodzi o strach: Co możemy zyskać odczuwając strach, a co możemy stracić? Jak strach wpływa na nasze działania, zachowania, postawy, interpretację rzeczywistości? 

Następnie warto przyjrzeć się fake newsom. Poniżej znajdziecie gotowe do wydruku plakaty o dezinformacjach oraz podstawowe zasady obalania fake newsów, jak nie dać się zwieść fałszywym informacjom. 

link do plakatów

link do prezentacji o dezinformacjach

przewodnik po dezinformacjach

Polecam również stronę na FB "Demagog": Demagog

4. Następnie przeczytajmy uczniom bajkę filozoficzną "Ślepiec i paralityk", źródło: M. Piquemal, "Bajki filozoficzne", Muchomor 2004.

W pewnym azjatyckim mieście żyło dwóch nieszczęśników. Jeden był niewidomy, drugi miał sparaliżowane nogi. A obydwaj byli biedni. Tak biedni, że każdego dnia prosili niebiosa o odebranie im życia. Po co żyć w tak ciężkim położeniu? 

Zdarzyło się jednak pewnego dnia, że ślepiec, gdy żebrał na targowisku, usłyszał krzyki paralityka. Jego błagania wzruszyły go do głębi. Oto znalazł w końcu współbrata w cierpieniu. Usiadł przy nim zatem. Porozmawiali. I kilka godzin starczyło, aby stali się przyjaciółmi. 

- Ja mam moje cierpienia, a ty twoje. Połączmy je - zaproponował niewidomy- staną się wtedy mniej okropne. 

- Cóż my możemy?- odpowiedział mu paralityk. - Ja nie mogę zrobić nawet jednego kroku, a ty nic nie widzisz. Czemu miałoby służyć połączenie tych dwóch nieszczęść?

- Czemu miałoby służyć?- powtórzył ślepiec. - Ależ to proste- służyłoby nam obydwóm. Przecież razem mamy wszystko, czego nam potrzeba: ja nogi, ty oczy. Ja będę cię niósł, a ty mnie poprowadzisz. Ja będę szedł za ciebie, a ty będziesz za mnie widział. 

I podjęli decyzję w parę minut. I poszli, jak droga prowadzi na spotkanie nowego życia, z twarzą rozjaśnioną przepięknym uśmiechem. 

Adnotacja: Siłą ludzi jest wzajemna pomoc. Czy solidarność jest tylko indywidualna? Między osobami? Czy nie powinna również łączyć narodów? W jaki sposób nasze społeczeństwo, nasz kraj zwracają na to uwagę w dzisiejszych czasach? Jak my możemy pomóc dzisiaj Ukrainie?

5. Po odczytaniu bajki porozmawiajmy o empatii: żołnierze, uchodźcy mają swoje historie, swoje twarze, życie, to nie są anonimowi ludzie. Pomyślmy o tym, co mogą czuć w obecnej sytuacji? 

Zróbmy z uczniami bank pomysłów na pomoc i wsparcie narodu ukraińskiego. Zacznijmy od gestów solidarności: wstążeczki przyczepionej do ubrania w kolorach flagi Ukrainy, możemy też założyć na siebie stroje w tych barwach. Zróbmy gazetkę ścienną o Ukrainie. 

Poprośmy uczniów, aby wyszukali organizacje, które wspierają obecnie Ukrainę i jej obywateli. Wybierzmy wspólnie jedną i przekujmy nasze lęki na działanie. A może ktoś z uczniów będzie chciał napisać artykuł, kartkę z pamiętnika czy wiersz o obecnej sytuacji. Takie działania są też terapeutyczne. 

Anna Konarzewska


niedziela, 16 stycznia 2022

Unde malum? #Makbet

 REFLEKSJE NA TEMAT POCHODZENIA ZŁA NA PODSTAWIE "MAKBETA" SZEKSPIRA


UNDE MALUM?


1. Zapisujemy na tablicy "unde malum?"- skąd zło? Prosimy uczniów, aby podzielili się tutaj swoimi refleksjami na ten temat.

2. Następnie zapisujemy na tablicy: cZŁOwiek. Prosimy uczniów, aby ustosunkowali się do tak zapisanego słowa. Jak je rozumieją i czy zgadzają się z takim zapisem? Uzasadniają swoje zdanie. Tutaj powstaje bardzo ciekawa dyskusja. 

3. Następnym krokiem jest dyskusja nad teoriami filozofów: Zimbardo i Hume'a na temat zła. Czytamy wspólnie dwa krótkie szkice o ich spojrzeniach i eksperymentach. Porównujemy oba spojrzenia na zło. Dyskutujemy. Wyciągamy wnioski. 

Poniższe zdjęcia pochodzą z książki J. Thomsona "Filozofia dla zabieganych", Kraków 2021.







4. Następnie przechodzimy do "Makbeta" Szekspira. Zastanawiamy się nad zapisanym tematem- czyli gdzie jest zło w "Makbecie"? Po czym je rozpoznać? Dlaczego można uznać dzieło Szekspira za refleksję na temat pochodzenia zła na świecie? Tutaj pojawią się odpowiedzi: zbrodnia, brak człowieczeństwa, czarownice, Lady Makbet... Skupmy się na początku na czarownicach. Dlaczego są symbolem zła?

5. Poprośmy uczniów, aby wypisali jak najwięcej synonimów do słowa "czarownica". Przykłady: wiedźma, Baba Jaga, jędza, hetera, prukwa, potwora, żmija, impertynentka, rozrabiaczka, strzyga, wróżka, czarodziejka, diablica, zła wróżka, krzykaczka...

6. W jakim znaczeniu używa się słowa czarownica? 
a) z niechęcią o kobiecie, 
b) jako określenie wrednej kobiety,
c) jako określenie kobiety dokuczliwej,
d) w odniesieniu do kobiety awanturniczej, nerwowej,
e) jako określenie złej wróżki,
f) jako określenie czarownicy z bajek,
h) w kontekście wróżbiarskim,
i) też o kobiecie, która sprzeciwia się patriarchatowi, jest niezależna.

7. Wymieniamy znane nam czarownice filmowe, serialowe i literackie. Zastanawiamy się nad ich atrybutami, wyglądem i zdolnościami. 

Pojawią się tutaj podczas dyskusji takie postaci jak: Baba Jaga, Jadis, Sabrina, Diabolina, Yennefer, itp.

8. Następnie pytamy o stereotypy na temat czarownic.

9. Odczytujemy fragment artykułu, który dostępny jest w całości tutaj. Poniżej jego fragment: 

"Za życie w odosobnieniu. Ale też za bycie bardzo towarzyską. Za wyzwoloną seksualność. Ale też za oziębłość. Za śmiałe wyrażanie poglądów. Ale też za milczenie. Za kuszącą młodość i urodę. Ale też za starość i szpetotę. Za nieobecność na mszy. Ale też za stawianie się na każdą mszę. Właściwie za każde zachowanie i jego odwrotność można było zostać oskarżoną o bycie czarownicą. Szczególnie narażone były kobiety wyróżniające się silnym charakterem, interesujące się medycyną, znające się na roślinach, przygotowujące zdrowotne napary, leczące chorych, akuszerki, a także pomagające innym kobietom w przerywaniu ciąży. Procesy o czary trwały od XIV do XVIII wieku i pochłonęły setki tysięcy śmiertelnych ofiar, głównie kobiet. Część z nich popełniała samobójstwo w więzieniu, nie wytrzymując tortur i chcąc uniknąć publicznej egzekucji. Skala ofiar śmiertelnych nie oddaje jednak obrazu rzeczywistych spustoszeń procesów o czary. Było ich dużo więcej, ponieważ paranoja podejrzliwości wobec kobiet, skutkująca między innymi oskarżeniami mężów, kochanków, odtrąconych adoratorów czy innych kobiet, w których wzbudzały zazdrość, masowo wpływała na ich życie, poczucie wartości i sposób zachowania. Co było najlepszą strategią przetrwania wobec zagrożenia utraty życia? Przyjęcie postawy uległej i wycofanej. Niewyróżnianie się i wyrzeczenie się podmiotowości. Wzbudzanie strachu jest idealnym narzędziem sprawowania kontroli i sposobem na rozbicie kobiecej subkultury, połączonej więzami solidarności.

„The New York Times” wylicza wszystkie książki, które w ostatnim roku ukazały się na temat czarownic, a rynek wydawniczy ogłasza, że jest to sezon na czarownice. Powstają wciąż nowe seriale i filmy o wiedźmach.

Sezon na wiedźmy

Dzisiaj nie trzeba robić polowań na czarownice, gdzie nie spojrzymy jest ich wiele. Czarownice z symbolu kozła ofiarnego stały się ikoną feminizmu. Ostatnio sporo mówi się nawet o tym, że przeżywamy renesans archetypu czarownicy i zainteresowania magią. Milenialsi stawiają sobie taroty i instalują aplikacje typu Co-star. Współczesne wiedźmy już dawno porzuciły miotły i zastępując je smartfonami przeniosły się na Instagram, nawołują do usmażenia patriarchatu, układają horoskopy, nagrywają podcasty, piszą o siostrzeństwie budowanym wokół kobiecej energii. Wiedźmy formują się też w grupy aktywistyczne, demonstrujące przeciw polityce Trumpa, albo głoszą hasła „Jesteśmy wnuczkami czarownic, których nie zdołaliście spalić”. O identyfikowaniu się współczesnych młodych kobiet z wiedźmami mówi się zresztą często w kontekście rozczarowania męskimi sposobami sprawowania władzy, które doprowadziły do zniszczenia środowiska i katastrofy klimatycznej.

„The New York Times” wylicza wszystkie książki, które w ostatnim roku ukazały się na temat czarownic, a rynek wydawniczy ogłasza, że jest to sezon na czarownice. Powstają wciąż nowe seriale i filmy o wiedźmach, czego przykładem Sabrina na Netflixie czy wyjątkowo ciekawy remake włoskiego dreszczowca giallo „Suspira”, o którym więcej za chwilę. Wzrastające zainteresowanie czarodziejstwem stało się również dochodowym interesem, oferującym sprzedaż np. magicznych kryształów czy artefaktów potrzebnych do budowania własnych ołtarzy.

Błyskotliwe umysły swoich czasów

Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, zainteresowanie czarownicami nie jest chwilową modą napędzaną przez kapitalizm. Archetyp czarownicy jako symbolu siły i niezależności odrodził się wraz z sufrażystkami. Jedna z nich – Matilda Joslyn Gage w 1893 roku opublikowała książkę Woman, Church and State, w której głosiła, że osoby oskarżone o czary były tak naprawdę wspaniałymi umysłami swoich czasów i zagrożeniem dla patriarchatu. Dzisiaj teza ta wydaje się oczywiście ryzykowna i nieco naiwna. Z całą pewnością nie każda zamordowana w imię magii osoba miała błyskotliwy umysł. Romantyzowanie przeszłości często zdarza się w strategiach emacypacyjnych odzyskujących wzorce, które wiązały nie z doświadczeniem przemocy i prześladowaniami. A idealizacja jest częstą odpowiedzią na wiktymizację. Jednak nie można zaprzeczyć, że kobiece próby wychylenia się z obowiązującego porządku, dążenie do niezależności, czy badanie świata na własną rękę obarczone były oskarżeniem o czary i pakt z diabłem.

To zagrożenie na długo połączyło myślenie o kobiecej kreatywności z doszukiwaniem się symptomów sił okultyzmu, a także wpłynęło na traktowanie kobiecej sztuki jako czystej alchemii. Przez wieki mężczyźni postrzegali przejawy kobiecej transgresji, kreatywności jako przejawy nieczystych mocy, które zagrażają światu, a konkretniej patriarchalnemu systemowi. Dla kobiet i innych osób z różnych przyczyn pozostających na marginesie patriarchalnego społeczeństwa nadprzyrodzone siły i magia stały się więc symbolem marzenia o spełnieniu i swobodnej ekspresji. Dlatego też w sztuce nigdy nie brakowało odniesień do czarownic, magii czy ezoteryki. Tym bardziej, że sztuce i magii przyświecał od zawsze wspólny cel: wpływanie na rzeczywistość."

10. Rozmawiamy o tekście. Stawiamy pytania o współczesny symbol czarownicy?  Dyskutujemy o kwestii przedstawionej w artykule. Uczniowie podkreślają tezy w tekście- ustosunkowują się do nich. Odszukują frazeologizm w tekście i podają jego znaczenie. 

11. Po dyskusji przechodzimy do dramatu Szekspira. Dzielimy klasę na grupy. Prosimy, aby zajęli się interpretacją postaci czarownic w "Makbecie", a szczególnie: ich wyglądem, przestrzenią, w której się pojawiają, na czym polega ich działanie, jak się zachowują, jakie mają cechy charakteru, jaką pełnią funkcję w kontekście problemu zła. 

grupa I - akt I, scena 1i 3

grupa II - akt III, scena 5,

grupa III - akt IV, scena 1

12. Po prezentacjach grup - wnioski na temat pochodzenia zła i funkcji czarownic w "Makbecie" Szekspira- zapisujemy na kartkach samoprzylepnych i przyklejamy do tablicy. Możemy to również wykonać za pomocą narzędzia GOOGLE JAMBORD. 

Anna Konarzewska


wtorek, 4 stycznia 2022

Kim jestem? #psychologia na godzinie wychowawczej

 KIM JESTEM?


CZY JESTEM TAKA/I, JAK MNIE NAZYWAJĄ?

Dzień dobry! Długo mnie tu nie było... ale już jestem i spieszę z ciekawym tematem na lekcję wychowawczą. Inspiracją stała się dla mnie książka Przemka Staronia "Szkoła bohaterek i bohaterów 2 czyli jak radzić sobie ze złem". 

Czas trwania zajęć do 2 jednostek lekcyjnych- zależy od Was, od tego, co zabierzecie ze sobą na zajęcia do szkoły. 

1. Na początku lekcji uczniowie losują kartki z pytaniem, na które starają się odpowiedzieć za pomocą jednego zdania. Na wszystkich karteczkach jest to samo pytanie: Kim jestem? Uczniowie mogą odpowiedzieć na forum, ale nie muszą. Możemy zapytać, czy jest to łatwe pytanie? Zapytajmy młodzież też o to, co decyduje o tym, jak o sobie myślimy? 

2. Następnie odczytujemy fragment, który często jest przypisywany Lewisowi Carrollowi, ale jest ciekawy pod kątem psychologicznym: 

- Ale czy ty mnie kochasz? - zapytała Alicja.

- ,,Nie, nie kocham cię !” - odpowiedział Biały Królik.

Alicja zmarszczyła brwi i zaczęła pocierać ręce, jak zawsze, gdy była urażona.

- Widzisz... - Powiedział Biały Królik.

- Zastanawiasz się teraz, co sprawia, że ​​jesteś taka nie do kochania, co z Tobą jest nie tak, żeby chociaż trochę cię pokochać. Nie mogę cię kochać takiej. W świecie zewnętrznym nie zawsze będziesz kochana, Alicjo. Będą dni, kiedy ci co mieli cię kochać, będą zmęczeni. Świat nie będzie spełniał ich oczekiwań. Wtedy cię skrzywdzą. Ponieważ ludzie tacy są, zawsze depczą uczucia innych, czasami z powodu nieostrożności, nieporozumień lub konfliktów ze sobą. Jeśli nie pokochasz siebie chociaż trochę, jeśli nie stworzysz powłoki miłości własnej i szczęścia wokół swojego serca, ataki ludzi staną się śmiercionośne i zniszczą cię. Kiedy cię ujrzałem po raz pierwszy, zawarłem ze sobą pakt: „Nie będę cię kochać, dopóki nie nauczysz się kochać siebie. 

źródło: https://www.alice-in-wonderland.net/blog/2018/03/misattributed-alice-in-wonderland-lewis-carroll-quotes/?fbclid=IwAR1LwKiP_aLtLy3ny-bb0KgBKmsy3TSvSX6Ik28sNwBrYwxLl-tYiUNJubI

3. Następnie wspólnie staramy się zinterpretować siłę przekazu płynącego z tego fragmentu. Co jest największą wartością w ocenie tego, kim jesteśmy? 

4. Wyświetlamy uczniom film "Nobody is Normal", dostępny tutaj.

5. Po projekcji prosimy uczniów o interpretację. Przykładowe pytania: Jak rozumieć zakładanie mundurka szkolnego? Co czuje główny bohater? Jakie emocje mogą mu towarzyszyć? Co jest powodem tego samopoczucia? Czym jest dla bohatera uzewnętrznienie? 

6. Na projektorze wyświetlamy wypowiedź lisa, Nicka, z filmu animowanego "Zwierzogród": 

źródło: FB Wojciech Gawlik

7.  Dyskutujemy z młodzieżą o tezie wygłoszonej przez lisa. Czy zgadzają się z tymi słowami? Mogą je też zakwestionować? Możemy też tutaj wprowadzić metodę: myślę..., czuję..., zastanawiam się...

8. Kolejnym krokiem jest odczytanie fragmentu książki Przemka Staronia z rozdziału: "Czy jestem taka/i, jak mnie nazywają?":

Istnieje taki mechanizm psychologiczny, który nazywa się heurystyką dostępności. Tłumaczy on zachodzące w naszej świadomości zjawisko polegające na tym, że im częściej coś się w polu naszej świadomości pojawia, tym bardziej staje się dla nas realne. (...) Może ona dotyczyć dowolnego obszaru naszego życia. (...) Każdy z nas może zacząć być nazywany częściej innym słowem niż imieniem. Wtedy heurystyka dostępności decyduje o czymś więcej niż o naszych decyzjach konsumenckich i planach dnia. Znam sporo osób, które częściej niż swoje imię słyszały jakieś określenie. Czasem w postaci rzeczownika: "jesteś egoistą", "ale z ciebie debil". Innym razem przymiotnika/imiesłowu: "Wiecznie spóźnialski", "przestań być taki roszczeniowy". Zdarzają się i inne formy: "lenisz się, więc masz takie słabe wyniki w nauce", "Oesu, znowu on". Osoby przekonane, że w ten sposób wpłyną na poprawę czyjegoś zachowania, z reguły nie mają pojęcia o heurystyce dostępności. Pewnie nie wiedzą także o innym mechanizmie - samospełniającej się przepowiedni. Jeśli jakieś określenie w stosunku do nas używane jest regularnie, zaczynamy w to wierzyć i - choć może brzmieć to absurdalnie - zaczynamy w nieświadomy sposób zachowywać się tak, jak nas nazywają. (...) Ten, kto zmienia nam imię - także bez żadnych oficjalnych umów, chrztów czy zapisów w urzędzie stanu cywilnego - zyskuje nad nami władzę. Nawet jeśli nie ma o tym pojęcia i nie jest to jego problem. (...) Język jest bowiem rzeczywistością, której nie tyle się uczymy, co pływamy w niej od małego. I jest on czymś obszerniejszym niż słowa. (...) W I tomie przytoczyłem Wam rozmowę, którą z główną bohaterką "Służących", przeprowadziła jej niania, Constantine. "Każdego dnia... każdego dnia, kiedy wstajesz z łóżka i musisz podjąć pewne decyzje. I musisz zadać sobie pytanie: czy mam zamiar wierzyć w te wszystkie złe rzeczy, które te głupki o mnie wygadują? Słyszysz mnie? Czy mam zamiar wierzyć w te wszystkie złe rzeczy, które te głupki o mnie wygadują? Jasne?". 

Nie wolno nam zapomnieć swojego prawdziwego imienia. Nie wolno nam uwierzyć w tożsamość, którą ktoś, może nawet bez świadomości tego, co robi, próbuje nam nadać. Potrzebny jest nam ktoś obok. Ktoś prawdziwy. Ktoś autentyczny. Ktoś, komu na nas zależy. Obecność drugiej istoty potrafi dać nam niewiarygodne siły.

9. Dyskutujemy o usłyszanych słowach. Pytamy się uczniów, czy doświadczyli heurystyki dostępności? W jaki sytuacjach? Jakie postanowienie na nowy rok stworzą w związku z poznaniem tego mechanizmu psychologicznego?

10. Ćwiczenie dla uczniów z osobowością zewnętrzną i wewnętrzną. Potrzebne materiały: makulatura, pisaki, farbki, kredki, kleje, nożyczki, białe kartki papieru A4. Uczniowie składają kartkę na pół, tworząc w ten sposób format laurki. Na zewnętrznych stronach próbują przedstawić siebie tak, jak widzą ich inni - rodzice, przyjaciele, nauczyciele. Natomiast w środku umieszczają hasła, rysunki, słowa, które są określeniem ich samych, tego, co oni o sobie wiedzą i myślą. 

Po wykonaniu ćwiczenia możemy zapytać uczniów o refleksje związane z tym zadaniem. 

11. Następnie wieszamy nasze laurki o sobie na sznurku za pomocą klamerek. Uczniowie próbują odgadnąć, kto skrywa się za daną kartką. 

Anna Konarzewska