Obserwatorzy

sobota, 13 listopada 2021

Edukacja obywatelska

 MIASTO NIE JEST WIELKIE, WSZYSCY GRAMY RAZEM...

Stephen King



1.     Jak rozumieć słowo „wspólnota”? Co myślę, co czuję, nad czym się zastanawiam, myśląc „wspólnota”? Do jakich wspólnot należymy i co znaczy być w tej wspólnocie? (Możemy podyskutować tutaj o wspólnocie klasowej).

2.     Dzielimy klasę na zespoły. Każdy zespół pracuje nad obrazowym przedstawieniem zagadnienia: wspólnota lokalna. Konstrukcję zagadnienia przedstawiają za pomocą klocków LEGO.

3.    Zespoły pracują 7 minut nad konstrukcją, następnie omawiają ją na forum.

Można uzupełnić tutaj ich wypowiedzi o: budżet obywatelski, referendum, partycypacje obywatelskie, odpowiedzialność… itp.

4.     Co daje człowiekowi bycie we wspólnocie, przynależność do wspólnoty lokalnej?- dyskusja podsumowująca. Na czym polega odpowiedzialność w przynależności do wspólnoty?

5.     W całej klasie porozrzucane są kartki z różnymi zdaniami, które nawiązują do pewnych zachowań społecznych. Uczniowie mają wyjść z ławek, odszukać te hasła, zatrzymać się przy haśle, które jest im bliskie, jeśli chodzi o ich postawy zachowań, albo z czym się zgadzają, co jest im bliskie… Mogą również kwestionować wybrane hasło.

Do sukcesy nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach.

 Umiejętność komunikowania się, stała się w dzisiejszym świecie towarem, za który gotów jestem płacić więcej, niż za jakikolwiek inny

*  Jeżeli istnieje jakiś jeden sekret sukcesu, to jest to umiejętność przyjmowania cudzego punktu widzenia i patrzenia z tej perspektywy z równą łatwością jak z własnej.

*   Cierpliwość i wytrwałość mają magiczne działanie – dzięki nim trudności znikają, a przeszkody ulatniają się.

*     Prawdziwa decyzja jest mierzona poprzez fakt podjęcia nowego działania. Jeśli nie ma działania – tak naprawdę nie podjąłeś decyzji.

*    Jedynym sposobem wywarcia wpływu na drugiego człowieka jest rozmowa o jego pragnieniach i pokazanie mu, jak je może spełnić.

*  Kreatywność to wymyślanie, eksperymentowanie, wzrastanie, ryzykowanie, łamanie zasad, popełnianie błędów i dobra zabawa.

6. Jakie postawy są Waszym zdaniem najważniejsze dla dobrego funkcjonowania w społeczeństwie?- dyskusja

7. Włączamy film- „Pewnego razu- lokalna demokracja”.    Przed projekcją- prosimy uczniów, aby przyjrzeli się sytuacji przedstawionej w lokalnej społeczności i jak mieszkańcy tej społeczności rozwiązali swój problem?

Film dostępny na YT: 

https://www.youtube.com/watch?v=5TBOGhA9hdI

8.   Po filmie- dyskusja na podstawie zadawanych pytań:

Jaki mamy wpływ na swoje otoczenie? Co możemy zrobić dla dobra wspólnego? Z jakim problemem mierzy się wspólnota mieszkańców jaskini na początku filmu? Jak próbują rozwiązać swój problem? Jaki jeszcze problem porusza ten film, jeśli chodzi o lidera i urząd? Jak my, możemy realnie wpływać na swoje otoczenie? 

9. Poruszamy kwestię projektów zrealizowanych z budżetu obywatelskiego- jaki wpływ na rozwój lokalnej społeczności mają mieszkańcy, itp. Informujemy, jak i gdzie taki wniosek projektu można złożyć. Uczniowie mogą w grupach zastanowić się nad potrzebami swojej wspólnoty oraz podyskutować lub złożyć wniosek swojego projektu.


Anna Konarzewska

czwartek, 7 października 2021

O lęku...

 JAK PORADZIĆ SOBIE Z LĘKIEM?


POMYSŁ NA GODZINĘ WYCHOWAWCZĄ

1. Na początku lekcji włączamy film animowany "Fear of flying" dostępny na YT: https://www.youtube.com/watch?v=M_4JEfXknHo.

2. W czasie oglądania zatrzymujemy film na sekwencji 5.30 i zadajemy pytania:

Jak wygląda życie ptaszka?

Jak radzi sobie z lękiem?

Czego się boi?

Co czuje? Co myśli ptaszek?

3. Przeprowadzamy na podstawie wyświetlonego fragmentu i zdiagnozowania problemu, z którym boryka się ptaszek, casy study- czyli analizę przypadku. 

Uczniowie w grupach opracowują plan działania dla naszego bohatera. Można opracować wskazówki, przepis na pokonanie lęku, itp.

4. Zadajemy pytanie: Jak zakończy się przygoda naszego bohatera? 

Uczniowie podają hipotetyczne zakończenie tej historii. Następnie włączamy dalszą cześć filmu, aby poznać zakończenie przygody naszego bohatera. 

5. Pytania: Jak ptaszek poradził sobie z lękiem? Co go motywowało do działania?

6. Następnie czytamy na głos fragment książki Przemka Staronia "Szkoła bohaterek i bohaterów czyli jak radzić sobie z życiem?" str. 87-91:

"Bogin w uniwersum stworzonym przez Rowling był przedziwną istotą. Nikt nie znał jego kształtu ani wyglądu, gdyż siedząca w zaciemnionym miejscu istota po prostu nie miała żadnej widzialnej postaci. Dopiero gdy bogin wychodził na zewnątrz, przybierał postać dostosowaną do osoby, która miała z nim styczność. Z jakiegoś przedziwnego powodu nie zmieniał się jednak w ulubionego aktora albo deser z truskawkami, tylko w ... to, czego ten ktoś najbardziej się boi.

Każdy uczeń, stając przed uwolnionym boginem, przeżywał naprawdę silne emocje. Ron, cierpiący na arachnofobię (...) niemal zemdlał, gdy bogin zamienił się w ogromnego pająka i zaczął zbliżać się w jego stronę. Spokojnie, owad nie dopadł Rona, bo ochroniło go zaklęcie obronne. (...) Zaklęcie miało bardzo prosty mechanizm działania: zmieniało przeistoczonego w nasz największy strach bogina w coś śmiesznego. I tak, jak pokazali twórcy ekranizacji, na odnóżach kroczącego w stronę Rona pająka nagle pojawiły się wrotki, przez co nogi owada rozjechały się we wszystkie strony, aż w końcu pająk swoim wielkim zadem uderzył o ziemię. (...)

Czytając ten fragment Harry'ego Pottera i Więźnia Azbakanu, można się przekonać, że J.K. Rowling ma niezłe pojęcie o ludzkiej psychice i metodach radzenia sobie z lękiem. (...) Tak więc Rowling trafiła w samo sedno. "Zaklęcie, którym obezwładniamy bogina, jest bardzo proste, ale wymaga pewnej siły wyobraźni. Bo tym, co  go naprawdę wykańcza jest śmiech. Wystarczy wyobrazić sobie jakiś kształt, który uważacie za zabawny". 

W tym miejscu niektórzy z was mogą zaprotestować. Przecież śmiech to nie jest rozwiązanie na każdy strach czy lęk. Wyjaśnię Wam, dlaczego metoda Lupina działa nie tylko w książce. (...)

Istotą tego zaklęcia nie jest bowiem śmiech sam w sobie. Jest nią spojrzenie na własny strach czy lęk z innej perspektywy, z dystansu. A także uświadomienie sobie, że lęk wprowadza nas w stan absolutnej powagi, napięcia. Przy tym zwęża postrzeganie rzeczywistości. Tymczasem z pewnej odległości te przerażające postacie czy sytuacje wydają się dużo mniej straszne, wręcz absurdalne - i w ten sposób tracą swoją moc. (...)

Ale żeby spojrzeć z dystansu na swój lęk, trzeba mieć taką możliwość emocjonalną. (...) Przypomnijmy sobie, jakie są najbardziej typowe reakcje otoczenia na informację o tym, że ktoś się czegoś boi. "No coś ty!". "Nie martw się". "Na pewno nic się nie stanie". (...) Czy takie słowa zmniejszają lęk? Skądże! Jeszcze go potęgują. (...) 

Specjaliści mają na to sposób. Nie żadne tam omijanie lęku czy bagatelizowanie zagrożenia. Wręcz przeciwnie. Metoda radzenia sobie z przedmiotem naszych obaw polega na tym, żeby powiedzieć sobie: no dobra, najwyżej zdarzy się to, czego panicznie się boję. I co wtedy? Czego tak naprawdę się w tej całej katastrofie obawiam? (...) Następnie krok po kroku buduje się scenariusz konsekwencji. Gdy rozłożymy go na czynniki pierwsze, zaczniemy nieco inaczej niż dotąd myśleć o zagrożeniu, bo zaczniemy widzieć, jak każda z tych konsekwencji okazuje się ostatecznie nie aż taka straszna. 

7. Dyskusja - Co wynika z przytoczonego fragmentu? Co zabieramy ze sobą z tego fragmentu? 

Uczniowie mogą wypisać swoje refleksje na kolorowych samoprzylepnych kartkach. Przyklejają swoje odpowiedzi do tablicy, dzieląc się w ten sposób swoimi przemyśleniami z innymi. 

8. Wyświetlamy fragment filmu "1000 lat po Ziemi", a konkretniej wypowiedź Cyphera Raige'a o strachu: https://www.youtube.com/watch?v=nbUbXqpRmvY

Uczniowie po wysłuchaniu fragmentu kwestionują lub popierają dowodami słowa kapitana. 

9. Pod koniec lekcji uczniowie piszą krótki list do lęku, strachu, stosując rady Przemka z fragmentu książki "Szkoła bohaterek i bohaterów...". 


Anna Konarzewska

niedziela, 3 października 2021

O prokrastynacji...

 KIEDY ODWLEKASZ...


POMYSŁ NA GODZINĘ WYCHOWAWCZĄ...


Któż z nas nie zna tego stanu... stanu prokrastynacji. Dotyka każdego... i czasami trzeba umieć sobie pozwolić na uprawianie prokrastynacji, ale co jeśli trwa zbyt długo i nie potrafimy sobie z nią poradzić?

Przygotowałam dla Was pomysł na zajęcia z uczniami. A może i Wam niektóre ćwiczenia przydadzą się?

1.     Na początku uczniowie wyszukują różne cytaty, złote myśli, których słowem kluczowym jest WYMÓWKA. Chętni uczniowie czytają na forum znalezione myśli i próbują je uzasadniać lub kwestionować.

2.   Zapisujemy na tablicy magiczne słowo: PROKRASTYNACJA. Pytamy uczniów, czy wiedzą, co to znaczy? Czy zetknęli się kiedykolwiek z tym pojęciem?

3.  Wyjaśniamy pojęcie: to nałogowe odkładanie obowiązków na później. Tym samym czekamy do ostatniej chwili z ważnymi projektami, w efekcie wykonując je niedokładnie, ponieważ zwyczajnie nie mamy dostatecznej ilości czasu, by zająć się w tym porządnie. Odkładanie nie ma konkretnego powodu. Osoby, których dotyczy prokrastynacja, często mają naprawdę rozbudowane plany i cele w życiu, jednak nie realizują żadnego z nich. Trudno jest im bowiem rozpocząć coś, co w perspektywie nie ma określonego czasu.

4.   Dzielimy klasę na grupy, następnie po umówionym czasie omawiamy wnioski na forum:

I grupa – przyczyny prokrastynacji

II grupa – objawy prokrastynacji

III grupa – emocje związane ze stanem prokrastynacji

IV grupa – Jakie wymówki najczęściej stosujecie? Czego one dotyczą?

   5.  Praca w grupach nad poniższymi zagadnieniami:

a)     Przypomnijcie sobie, co odkładaliście na później w ostatnim czasie. Następnie zastanówcie się nad konsekwencjami, z jakimi musieliście się zmierzyć, odkładając daną sprawę. Nazwijcie wymówki, których użyliście i postarajcie się je obalić.

Np. Wymówka- Ten pomysł nie wypali, nie ma sensu zaczynać tego projektu.

Kontrargument: Żeby się tego dowiedzieć, muszę to sprawdzić, jeśli nie podejmę, żadnych działań, nie dowiem się czy było warto”.

b)     Zastanówcie się dokąd prowadzi Was buntowanie się przeciw wykonaniu zadania? Jaki jest tego efekt? Jakie konsekwencje?

6.    Mówimy o dwóch postawach życiowych wobec prokrastynacji. Wyświetlamy dwie fotografie, które metaforycznie oddają ich sens.

Zdjęcie boksera unikającego ciosu:



Zdjęcie kapitana statku za sterem: 


Uczniowie próbują na podstawie wyświetlonych obrazów podjąć dyskusję nad tymi postawami. Jak odczytują te postawy? 

7.  Następnie rozmawiamy o wartościach, które w życiu cenimy, które są dla nas ważne.

Poprośmy uczniów, aby wypisali trzy wartości życiowe. Co one konkretnie oznaczają? Jakie działania podejmują, aby o nie zadbać?

  8.  Poruszamy kwestię organizacji dnia. Dyskusja: czy panujemy nad czasem?

  9.   Przygotowujemy wszyscy plan naszego dnia. Rozpisujemy wszystkie sprawy, które nas dotyczą.

10.   Dyskusja: dlaczego powinniśmy zapisywać wszystkie swoje działania? (pozwala dostrzec, jak wiele zadań mamy do zrobienia, pomaga je uporządkować, możemy krok po kroku te zadania realizować, odciąża to naszą pamięć, jesteśmy pewni, że to, co powinniśmy zrobić, zrobimy.)

11.  Czasami też warto określić wagę zadań do wykonania. Do tego celu może posłużyć nam matryca Eisenhowera:

Ważne i pilne

 

 

Ważne i niepilne

Mniej ważne i pilne


(np. Pójście z koleżanką do kina)

Nieważne i niepilne


(Np. Coś co możemy powierzyć komuś innemu)

     12. Uczniowie odpowiadają na pytania:

Jak gospodarujesz czasem i na co go przeznaczasz?

Czy znajdujesz czas na relaks?

Czy szanujesz swój czas?

     13. Technika pomodoro - przedstawiamy ją uczniom:


źródło zdjęcia: https://lepszymanager.pl/technika-pomodoro/

14.     Metoda – dzielenie słonia- narysuj słonia jak potrafisz. Podziel go na kawałki, w odpowiednich miejscach napisz, co masz do zrobienia, ponumeruj wszystkie kawałki– zacznij od jedynki i działaj.

15.    Dyskusja – Jak zadbać o siebie? Kiedy być asertywnym?  (zaznaczmy tutaj, że czasami jest tak, że nasz organizm buntuje się przeciw wielu obowiązkom, nauczmy się też dbać o siebie, nie mając z tego tytułu poczucia winy, bycie asertywnym pomoże nam również pokonać strach i poczucie winy, czasami trzeba odpuścić).

16. Jak pokonać stres związany z wykonaniem działań? :

- playlista wykonawców muzycznych lub ulubionych piosenek

- Motywatory- hasła, które podnoszą nas na duchu...

- wspomnienie z dzieciństwa...

- moje sukcesy- przypomnimy sobie smak zwycięstwa...

- piękne krajobrazy/ lubię wracać do…

- ważne osoby dla mnie…

Spróbujmy zrobić z uczniami listę rzeczy, które wpływają na nas kojąco i pomagają uporać się ze stresem. Podzielmy się nimi na forum. 


Powyższa lekcja jest zaplanowana na dwie jednostki zajęć z wychowawcą. 

W opracowaniu tego tematu pomogła mi książka Barbary Lech "Kiedy odwlekasz i narzekasz... 102 sposoby na pokonanie prokrastynacji", Onepress 2021.

Anna Konarzewska

niedziela, 26 września 2021

O pomaganiu... Miłość jest magiczna...

 O MAGII POMOCY...


POMYSŁ NA ZAJĘCIA WYCHOWAWCZE


Ostatnio, za sprawą Przemka Staronia, w moje ręce wpadła niesamowita książka pt. "Miłość jest magiczna" Marie - Josee Arel. Niesamowity przewodnik po dziecięcej duchowości. Znakomity nie tylko jako inspirownik na zajęcia wychowawcze, ale przede wszystkim poradnik dla rodziców i dzieci. Tutaj wrzucam link do tej pozycji: https://bonito.pl/k-198843568-milosc-jest-magiczna


Postanowiłam, że przygotuję dla Was, w oparciu o tę pozycję, zajęcia na temat pomocy drugiemu człowiekowi.

1. Na początku zachęcamy naszych uczniów, aby z uważnością przyjrzeli się swoim dłoniom... Mają pomyśleć: co widzą; co czują; nad czym się zastanawiają, patrząc na dłonie. 

2. Zadajemy pytanie: Do czego mogą służyć dłonie? (do pisania, trzymania kogoś za rękę, do niesienia pomocy... itp. Mogą tutaj paść też odpowiedzi typu: do krzywdzenia innych, siebie.) Zapytajmy jak nasi uczniowie korzystają ze swoich dłoni? 

3. Następnie zapytajmy, czy znają kogoś, kto pomagał/pomaga bezinteresownie innym? Czy ta pomoc był/jest skuteczna? Jakie działania były/ są podejmowane przez tę osobę. 

Możemy tutaj wspomnieć o osobie Ireny Sendlerowej. Ciekawe czy uczniowie o niej słyszeli. Jeśli nie, to poprośmy młodych ludzi o to, aby znaleźli jak najwięcej informacji w sieci na temat Sendlerowej. Ich zadaniem jest podzielić się na forum zdobytymi informacjami. 

4. Wyświetlamy fragment wypowiedzi Ireny Sendlerowej ": Robiłam zwyczajną rzecz

5. Po wysłuchaniu wspólnie z uczniami zastanawiamy się nad tym, jak Irena Sendlerowa postrzega pomoc drugiemu człowiekowi? Czego uczy nas Irena Sendler? Próbujemy ułożyć wspólną definicję "pomocy drugiemu człowiekowi".

6. Zapisujemy na tablicy zdanie: "Pomaganie innym jest sposobem na powiedzenie im, że ich kochamy".

Dyskutujemy z uczniami o tym, jak rozumieją tę myśl.

7. Dzielimy klasę na grupy, każdy zespół pracuje nad innymi zagadnieniami:

I grupa - Jak mogę pomóc rodzicom?

II grupa - Jak mogę pomóc rodzeństwu, przyjaciołom, kolegom i koleżankom z klasy?

III grupa - Jak mogę pomóc sobie?

IV grupa - Jak mogę pomóc światu?

8. Kiedy uczniowie opracują swoje działania, pomysły, dzielą się na forum swoimi rozwiązaniami. Prosimy, aby każdy wybrał po dwa działania i spróbował je wdrożyć w swoje życie. Chętni mogą na forum opowiedzieć, dlaczego wybrali taką pomoc, co ich do tego skłoniło? Zadaniem uczniów jest zapisywanie swoich obserwacji... Co dobrego zrobiłeś? Kiedy? Jak się czułem? Co czuła osoba, której pomogłem? 

9. Dyskutujemy nad tym, jak językowo, w komunikacji codziennej wyrażać gotowość do pomocy drugiemu człowiekowi? Co czują, kiedy słyszą takie wypowiedzi?

Przykłady:

Czy mogę Ci jakoś pomóc?

Czy potrzebujesz wsparcia?

Co mogę dla Ciebie zrobić?

10. Następnie zadajemy pytanie: Czym można się dzielić z innymi? (zaznaczamy, że nie chodzi tu o rzeczy materialne). Swoje pomysły uczniowie wrzucają do słoika, kiedy każdy wrzuci swoje pomysły, nauczyciel lub uczeń odczytuje je na forum:

pomysły, czas, obecność, dobry humor, talenty, wiedza, rozwiązania, pomoc w nauce z matematyki, dobro, dobre słowo, przytulenie, słuchanie...

11. Na koniec czytamy bajkę filozoficzną "Rozgwiazdy" M. Piquemala:

Pewien człowiek wędrował z pochyloną głową wzdłuż plaży. Od czasu do czasu podnosił coś z piasku tuż przed nadpływająca falą - nie wiadomo, co - i rzucał to daleko w morze. 

Jakiś spacerowicz, który go obserwował z zaciekawieniem, podszedł do niego i zapytał:

- Co pan robi?

- Widzi pan przecież - odpowiedział tamten - oddaję oceanowi jego rozgwiazdy. Wyrzucił je przypływ i zostały tu, na piasku. Muszę je wrzucić z powrotem do wody, bo umrą.

- Przecież na tej jednej plaży - zauważył spacerowicz - są tysiące rozgwiazd. A na wszystkich brzegach codziennie osiadają ich miliony, których nie będzie pan mógł uratować. Taki ich los. Nic pan nie może zmienić. 

Człowiek podniósł rozgwiazdę, potrzymał ją chwilę w ręce...

Szepnął: - Tak, zapewne ma pan rację. Odrzucając rozgwiazdę w fale, dodał jednak: - Ale dla niej to wszystko zmienia. 

Zadajemy pytanie uczniom: Ile rozgwiazd Wy uratowaliście ostatnio? Zostawiamy ich z tym pytaniem...

Anna Konarzewska




niedziela, 12 września 2021

Pomysł na lekcje z okazji Międzynarodowego Dnia Kropki ...

 MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ KROPKI W SZKOLE PONADPODSTAWOWEJ...


Międzynarodowy Dzień Kropki obchodzimy 15 września. To święto, które najczęściej towarzyszy uczniom w szkołach podstawowych. 

A gdyby wywołać KROPKĄ/ KROPKAMI refleksje w uczniach szkół ponadpodstawowych? 

Poniższy pomysł można wykorzystać na każdej lekcji wychowawczej i na każdym przedmiocie! Zatem świętujmy Międzynarodowy Dzień Kropki!

Warto wykorzystać z okazji tego święta materiał Włodka Markowicza "Kropki", dostępny na kanale YT. Dziękuję Joannie Waszkowskiej za polecenie!:


1. Włączamy film z refleksjami Włodka Markowicza. Oglądamy wspólnie. W trakcie projekcji uczniowie zapisują na kartkach pytania do treści filmu... 

Dzielimy się na forum swoimi refleksjami w postaci pytań... 

2. Następnie każdy uczeń wybiera jedną kartę DIXIT, która jest odpowiedzią na jedno z wybranych pytań. Dzieli się na forum swoją odpowiedzią/ myślą na podstawie wybranej karty. 

3. Dzielimy klasę na grupy, w której pracują nad mapą empatii (jest to narzędzie Design Thinking) na podstawie powyższego materiału filmowego :

I grupa - Jak zachowują się ludzie? Co robią? 

II grupa - Czego ludzie nie robią? Nie widzą? Nie słyszą? Nie wiedzą?

III grupa - Jakie emocje zauważamy wokół siebie? Skąd one się biorą? 

IV grupa - Co zwróciło Waszą uwagę? Co Was zaskoczyło? Co zdziwiło?

4. Dyskutujemy na podstawie wniosków, które znalazły się na mapie empatii.

5. Włączamy film jeszcze raz, aby wykonać poniższe zadania.

6. Jak rozmiecie pojęcie KROPKI na podstawie treści tego felietonu? Czym one są? - praca w grupach.

7. Jakie ważne myśli padły w tym materiale filmowym. Wymieńcie je i odnieście się do nich. - praca w grupach.

8. Jak rozumiecie przywołane w kontekście felietonu słowa Platona - dyskusja:

" Posiądą bowiem wielkie oczytanie i będzie im się zdawało, że wiele umieją, a po większej części nie będą umieli nic i tylko obcować z nimi będzie trudno; to będą mędrcy z pozoru, a nie ludzie mądrzy naprawdę".

9. Pod koniec wypowiedzi Markowicza pada pytanie: "Jakie są Twoje kropki?". Zastanówcie się nad nim indywidualnie lub w parach. Przełóżcie felieton na grafikę, której elementem kompozycyjnym są tylko kropki. 

10. W grupach uczniowie pracują nad plakatem, który będzie przesłaniem dla ich rówieśników i nauczycieli. Oczywiście opierają to przesłanie na podstawie felietonu Włodka Markowicza oraz na własnych rozważaniach. Plakaty mogą ozdobić szkolne korytarze lub gazetkę szkolną. 


PS Od Was zależy czy będzie to jedna lekcja czy dwie... U mnie będzie to połączenie godziny wychowawczej i języka polskiego. 


Miłego Dnia Kropki!

Anna Konarzewska

wtorek, 20 lipca 2021

O "Sprzedawcy marzeń" czyli o poszukiwaniu własnej drogi... #CHMURY #ARYSTOFANES

 KIM JEST SPRZEDAWCA MARZEŃ?


Ostatnio obejrzałam film „Sprzedawca marzeń” z 2016 roku…  

Tutaj link: https://www.filmweb.pl/film/Sprzedawca+marze%C5%84-2016-783439

Ujął mnie, chwycił za serce. Niby taki oczywisty, traktujący o tym, co ważne w naszym życiu, ale poruszający. Często gubimy się w naszej rzeczywistości, przytłoczeni szumem informacyjnym, społeczną polaryzacją i pogonią za pieniędzmi…  Tempo życia przysłania nam często to, co wartościowe.

Ten film możemy obejrzeć wspólnie z młodzieżą przy omawianiu „Chmur” Arystofanesa. 

Dlaczego? 

Głównym bohaterem jest tajemniczy bezdomny nazywany Mistrzem przez tych, którzy za nim podążają. Przypomina on filozofa Sokratesa w swoim działaniu. Niby nie ma żadnej szkoły, a ma swoich uczniów. Potrafi zaciekawić swoich słuchaczy życiem, światem oraz własnymi emocjami. Pomaga spojrzeć na ich otoczenie z innej perspektywy. Prowadzi rozmowę w taki sposób, aby rozmówca samodzielnie doszedł do pewnych wniosków i refleksji. Często zadaje pytania, które mają za zadanie wesprzeć rozmówcę w dotarciu do prawdy. Powtarza, że razem odkryją to, kim są, podkreślając: Poznawanie siebie należy potraktować jako najbardziej intensywny kurs psychologii w życiu. Nie zostawia ich, jest obok nawet wtedy, kiedy zawodzi się na swoich słuchaczach. Pełen wewnętrznego spokoju, empatii i niezwykłej czułości do drugiego człowieka, mimo trudnych życiowych doświadczeń, pomaga innym zrozumieć sens bycia. Dzieli się swoim doświadczeniem w taki sposób, aby nie było ono ciężarem dla jego „uczniów”… Przez niektórych postrzegany jest za szaleńca, czego ma świadomość: Wariat. Zaburzony. Możliwe. Może jestem tym wszystkim. I jeszcze więcej. Ale kto nie jest szalony? Jestem wariatem, który oskarża system za to, że jest chory, bo tworzy chorych ludzi, chore społeczeństwo. (…) Wszyscy jesteśmy więźniami systemu.

Nie wstydzi się tego, kim był i jest. Jest refleksyjny, świadomy swoich błędów… Swoim sposobem bycia daje nadzieję na zmianę. Jest nauczycielem życia. Nie rozwiązuje problemów swoich uczniów, tylko pomaga spojrzeć na rzeczywistość z innej strony. Dopinguje do zmiany i aktywności, podkreślając: Nie bój się iść dalej, bój się stania w miejscu.

Mogłabym dalej pisać o przymiotach tzw. Mistrza. Zobaczyłam w nim współczesnego nauczyciela pasjonata. Pedagodzy mają świadomość zderzenia z systemem, który jest więzieniem każdego: rodzica, ucznia, nauczyciela i dyrektora. Jednak nauczyciele pasjonaci są jak Mistrz - nie poddają się i robią swoje, mimo trudów systemu i absurdów obecnej władzy. Śmiem nawet dodać, że polska edukacja jeszcze żyje, bo zajmują się nią sokratejscy nauczyciele, czyli  otwarci na drugiego człowieka, na dialog, pełni empatii, towarzyszący uczniom w procesie zdobywania wiedzy, poznawania świata, ale przede wszystkim siebie. To nauczyciele kompetentni i skromni, odważni i pokorni, stale rozwijający się. Nie wykonują misji, tylko są przewodnikami swoich uczniów. Wspólnie z nimi uczą się rzeczywistości wokół siebie. Razem błądzą, poznają, doświadczają i pytają. Wchodzą w dialog, nie wywyższając się. Empatia jest przecież sposobem zdobywania wiedzy w relacjach międzyludzkich. W tym tkwi siła edukacji! W nauczycielach i ich uczniach! Natomiast jedni i drudzy są niedoceniani przez współczesne społeczeństwo i polityków.

Anna Konarzewska


czwartek, 8 kwietnia 2021

O Wokulskim i Łęckiej metodą DT

 Jak zaktywizować młodzież przy omawianiu "Lalki"?

Elementy design thinking na lekcjach polskiego


Zanim zaczęłam pracę z uczniami, wykorzystując elementy design thinking, przeprowadziłam te lekcje o Izabeli i Stanisławie: http://bycnauczycielem.blogspot.com/2021/03/o-wokulskim.html oraz http://bycnauczycielem.blogspot.com/2021/04/o-izabel-eckiej.html

Warto zapoznać się z powyższymi pomysłami i scenariuszami lekcji, ponieważ pomogły one moim uczniom w pracy nad tymi postaciami metodą DT. Są one również częścią tego projektu. 

I. Podzieliłam klasę na 4 grupy. 

1 grupa zajęła się obserwacją postaci,  mapą empatii oraz analizą SWOT Stanisława Wokulskiego. 

2 grupa zajęła się obserwacją postaci,  mapą empatii oraz analizą SWOT Izabeli Łęckiej.

Tutaj można zobaczyć na czym polegały zadania i jak uczniowie je zrealizowali oraz rozwiązywali problemy.

3 grupa zajmowała się personą Wokulskiego.

4 grupa zajmowała się personą Izabeli. 

Tutaj można zobaczyć na czym polega praca nad personą i jak uczniowie rozwiązywali dane problemy.

Te elementy DT pomagają zagłębić się w osobowość postaci, spojrzeć na bohaterów z różnych perspektyw, dzięki nim uczniowie mogą zobaczyć też coś, czego wcześniej nie dostrzegali. 

Po wykonaniu zadań omawialiśmy poruszone w dokumentach zagadnienia, dyskutowaliśmy nad tym, z czym się nie zgadzamy, co dodalibyśmy do wypisanych spostrzeżeń. 


II. Następnie dyskutowaliśmy nad zagadnieniem: Dlaczego Izabela i Stanisław nie mogli się porozumieć? Co powinni zmienić, aby móc się porozumieć?


III. Na podsumowanie uczniowie wykonali MOODBORDY Wokulskiego i Izabeli (to również element DT). Po wykonanym zadaniu wybrane osoby uzasadniają na forum opracowane przez siebie tablice z cytatami i grafiką, które posłużyły do prezentacji wizerunków tych bohaterów. Cytaty mogą pochodzić z "Lalki" lub z innych źródeł, ale powinny oddawać emocjonalność i osobowość bohaterów.

Tutaj wybrane MOODBORDY:















Praca z elementami DT wydaje się trudna, ale tak nie jest. Przede wszystkim mobilizujemy do pracy nad lekturą całą klasę, pracują indywidualnie, ale też w grupach. Poza tym uczymy krytycznego myślenia, analizy, rozwiązywania problemów. Młodzież uczy się też od siebie.

Polecam!

Anna Konarzewska


wtorek, 6 kwietnia 2021

O Izabeli Łęckiej...

 IZABELO, POZNAJMY SIĘ...


Uwielbiam pracę nad "Lalką" B. Prusa. Właściwie za każdym razem coś w niej odkrywam wspólnie z uczniami. 

Ostatnio rozmawialiśmy o Stasiu Wokulskim. Teraz przyszedł czas na Belę. Lekcje, które Wam tutaj prezentuję są elementem cyklu zajęć o tych bohaterach "Lalki". Trzeba czasu i cierpliwości, aby popracować nad tymi postaciami w taki sposób, ale uważam, że zaprocentuje to w przyszłości. 

1. Najpierw zaczynamy od burzy mózgów na tablicy Google Jambord, na której uczniowie wypisują wszystkie swoje emocje związane z postacią Izabeli Łęckiej... 

2. Przy omawianiu tych emocji, staramy rozmawiać się też o przyczynach tych odczuć wobec tej postaci... Uczniowie uzasadniają, dlaczego tak o niej myślą...

3. Następne pytania, które zadajemy uczniom w czasie dyskusji to: "Nad czym się zastanawiacie, myśląc o tej bohaterce? Co Was w niej intryguje?".

4. Następnie włączamy fragment serialu "Lalka" z odpowiednim podkładem muzycznym. Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=KK_dVfNn7Lk



5. Młodzież zastanawia się nad tym, jakie cechy osobowości Izabeli przedstawia zmontowany filmik. Następnie zastanawiamy się nad tym, czy słowa tego podkładu muzycznego, którym jest piosenka "Primadonna Girl" pasują do wizerunku Izabeli. Uzasadniamy swoje wypowiedzi. 

6. Dzielimy klasę na grupy. Uczniowie wyszukują w "Lalce" Prusa wypowiedzi różnych bohaterów powieści o Izabeli Łęckiej po to, aby pokazać tę bohaterkę z różnych perspektyw. 

Przygotowałam moim uczniom dokument w Google- tutaj wpisywali znalezione cytaty, które potem wspólnie omawialiśmy na forum klasy, debatowaliśmy nad postacią Izabeli Łęckiej.



7. Po omówieniu wskazanych wypowiedzi i sytuacji z "Lalki", idziemy do tekstu A. Banot "Czy jest kobieta w tym tekście?". 


8. Dyskusja była niesamowita, bo Izabela zyskała wśród uczniów obrońców i krytyków. I właśnie takiego efektu chciałam. Zmienił się ich punkt widzenia tej postaci z początku lekcji, gdzie zmieszano ją z błotem. 
Niektórzy stwierdzili nawet, że Izabela jest ciekawszą kreacją literacką od samego Wokulskiego.

9. Kolejnym ważnym punktem odniesienia do postaci Łęckiej jest fragment "Lalki i perły" Olgi Tokarczuk, który traktuje o tej bohaterce: 



10. I tu zrobiło się ciekawie, bo motyw animy zainteresował młodzież. Tu można pójść tropem C. G. Junga na ten temat. Uczniowie wyszukują tezy w tekście Tokarczuk i szukają na nie potwierdzenia w "Lalce". 

Idąc śladem Tokarczuk, poszukują podobnie skonstruowanych bohaterek/bohaterów filmowych, literackich i serialowych.


Już niedługo podzielę się z Wami kolejnymi lekcjami z tego cyklu.

Anna Konarzewska

środa, 24 marca 2021

O Wokulskim...

 KIM JEST WOKULSKI?


Omówiliśmy ostatnio podczas lekcji cechy Wokulskiego jako romantyka i pozytywisty. Pomyślałam, że warto temat skomplikowanej natury Stasia pogłębić, tym bardziej, że młodzież żywo dyskutowała o bohaterze. 

1. Po debacie nad złożonością Wokulskiego przeczytaliśmy trzy fragmenty "Lalki" B. Prusa, z tomu I i II:

1. "Wtem otworzył oczy i włosy powstały mu na głowie.

Naprzeciw siebie zobaczył taki sam pokój jak jego, takie samo łóżko z baldachimem, a na nim… siebie!… Było to jedno z najsilniejszych wstrząśnień, jakich doznał w życiu, sprawdziwszy własnymi oczyma, że tu, gdzie uważał się za zupełnie samotnego, towarzyszy mu nieodstępny świadek… on sam!…

„Co za oryginalne szpiegowanie… — mruknął. — Głupie te szafy z lustrami.”

Zerwał się z łóżka, jego sobowtór zerwał się równie szybko. Pobiegł do okna — tamten także. Otworzył gorączkowo walizkę, ażeby przebrać się, i tamten również zaczął przebierać się, widocznie z zamiarem wyjścia na miasto.

Wokulski czuł, że musi uciec z tego pokoju. Widmo, przed którym wyjechał z Warszawy, było już tu i stało za progiem."

2. "Wokulski odwrócił się i nagle zobaczył na ziemi swój własny cień. Potem przypomniał sobie, że ten cień chodzi przed nim, za nim albo obok niego zawsze i wszędzie, jak myśl o tamtej kobiecie chodziła za nim wszędzie i zawsze, na jawie i we śnie, mieszając się do wszystkich jego celów, planów i czynów."

3. "We mnie jest dwu ludzi — mówił — jeden zupełnie rozsądny, drugi wariat. Który zaś zwycięży?… Ach, o to się już nie troszczę. Ale co zrobię, jeżeli wygra ten mądry?… Cóż to za okropna rzecz posiadając wielki kapitał uczuć złożyć go samicy innego gatunku: krowie, gęsi albo czemuś jeszcze gorszemu?… Cóż to za upokorzenie śmiać się z triumfów jakiegoś byka albo gąsiora, a jednocześnie płakać nad własnym sercem, tak boleśnie rozdartym, tak haniebnie podeptanym?… Czy warto żyć dalej w podobnych warunkach?”

I na samą myśl o tym Wokulski uczuł pragnienie śmierci, ale tak zupełnej, żeby nawet resztki jego popiołów nie zostały na ziemi."


2. Po przeczytaniu powyższych tekstów nadal dyskutujemy nad skomplikowaną naturą bohatera. Interpretujemy powyższe fragmenty. Omawiamy emocje bohatera, to, co myśli o sobie, co przeżywa. Zastanawiamy się tutaj nad symbolem lustra, w którym bohater widzi swojego sobowtóra, jakby alter ego. (Lustro tutaj m.in. symbolizuje niespokojną naturę i rozterki Stanisława spowodowane miłością). 


Następnie poszukujemy za pomocą różnych źródeł w sieci ogólnej symboliki lustra. Uczniowie dzielą się informacjami na ten temat. Tu podsyłam jedno z nich: https://marzenapalka.pl/2019/11/06/symbolika-i-wierzenia-zwiazane-z-lustrem/ 

Lustro w "Słowniku symboli" Kopalińskiego to m.in.: niebo, słońce, świat, płomień, życie, przeznaczenie, wróżbę, kobiecość, zalotność, próżność, miłość, wzrok, objawienie, widzenie, wizje, odbicie, refleksje, echo, samowiedzę, kontemplację, samokontrolę, wiedzę, prawdę, samorealizację.

Młodzież wybiera to znaczenie symboliczne lustra, które mogą przypisać Wokulskiemu i uzasadniają swoje zdanie. 


3. Następnie odczytujemy fragment "Lalki i perły" Olgi Tokarczuk:

Gdyby poczuć się przez chwilę psychologiem, można by określić na podstawie przypadku bohatera Lalki pewną jednostkę diagnostyczną – „syndrom Wokulskiego”. Polegałby on na przeświadczeniu, że miłość, przyjaźń, szacunek innych można otrzymać tylko za to, co się robi, a nie za to, kim się jest. Określają mnie moje uczynki; działam, więc jestem. U podstaw takiego przekonania z pewnością leży poczucie niskiej wartości, które musiało powstać bardzo wcześnie, dotyczy bowiem dziecięcego „ja”, które jeszcze nic nie robi – „zaledwie” jest. To tęsknota za miłością bezwarunkową, naturalną i spontaniczną, tęsknota za prostym zachwytem sobą, głębokim fizycznym i psychicznym zadowoleniem z faktu, że się po prostu jest. Gdyby się tego stanu w dzieciństwie doświadczyło, miałoby się potem ogromny zapas samoakceptacji, który powinien wystarczyć na całe życie. W innym przypadku trzeba się wciąż wykazywać, trzeba sobie działaniem i osiągnięciami wyrobić prawo do istnienia. [...] Dramat Wokulskiego bierze się z kompletnego przemieszania dwóch porządków, dwóch światów wartości. W tej konfuzji ma swój udział szczególna epoka, w której przyszło mu żyć. Epoka, w której już obumarły dobrze znane wcześniej drogi religijnego poznania, nie istnieją już uniesienia romantyczne; zostało ciężkie i przytłaczające dziedzictwo rewolucji francuskiej, wyrażające się już zresztą bardziej w stylu architektonicznym Panteonu niż we wciąż żywych ideałach. Wykute w kamieniu słowa Liberté, Égalité, Fraternité na Powiślu nic już nie znaczą. Jest to czas, który ostatecznie wypowie się językiem racjonalizmu i scjentyzmu i który w laboratoriach naukowych ulokuje nadzieje zmiany świata na lepsze.

Olga Tokarczuk, Kim jest Wokulski? Syndrom Wokulskiego [w:] tejże, Lalka i perła, Kraków 2001, s. 35–36.


Rozmawiamy o Wokulskim w kontekście "Lalki" Prusa oraz tego, co sądzi Olga Tokarczuk o tej postaci. Uzasadniamy swoje zdanie. 


4. Następnie czytamy test Rafała Wojaczka "W podwójnej osobie" i podczas interpretacji poszukujemy podobieństw podmiotu lirycznego z Wokulskim. 

Link do wiersza: https://poezja.org/wz/Wojaczek_Rafa%C5%82/2478/W_podw%C3%B3jnej_osobie


5. Przytaczamy jeszcze jedno zdanie Olgi Tokarczuk i formułujemy wnioski podsumowujące:

„Lalka” (…) wyprowadza nas w pole. Główny bohater nie daje się oglądać z bezpiecznego dystansu. Domaga się zrobienia kroku w stan próbnej identyfikacji, tożsamości na chwilę, kiedy to prosta granica między rzeczywistością a zmyślonym rozwiewa się i wszelki dystans zostanie utracony. Taka literatura pomaga nam rozpoznać się w cudzych istnieniach”.


6. Na koniec dyskusji możemy wyświetlić jeszcze obraz autorstwa Johannesa Gumppa pt. "Potrójny autoportret":


Tutaj podpowiedź do interpretacji: https://niezlasztuka.net/o-sztuce/lustro-malarstwo-autoportret-w-lustrze/


Anna Konarzewska





Akcja motywacja!

 WSPIERAJMY SIĘ!


AKCJA MOTYWACJA!

Bawiłam się ostatnio Canvą. Dopiero odkrywam tajniki tego narzędzia, ale już je pokochałam.

 Stworzyłam kartki-motywatory dla Moich Uczniów! Korzystajcie! Jeśli będziecie je publikować, to proszę o wskazanie mnie jako autorki pomysłu. 

Inspirowałam się głównie wypowiedziami Mistrza Yody z "Gwiezdnych wojen"!

Przy okazji wpadłam na koncept! Co Wy na to, aby zrobić akcję wysyłania takich kartek: Nauczyciele- Uczniom, Uczniowie - Nauczycielom, Nauczyciele - Nauczycielom, Nauczyciele - Rodzicom, Uczniowie - Uczniom? Cel: wzajemne wspieranie się i motywowanie! Co Wy na to?

To trudny czas dla każdego z Nas, warto zadbać o drobne, ale ważne gesty.

Jak można wykorzystać te kartki?

Możemy wysłać je uczniom na komunikator, przez który się porozumiewamy. Prosimy, aby wybrali jedną kartkę dla siebie, zostawiając emotkę „like”.

Podczas lekcji wychowawczej możemy wykorzystać je do rozmowy o samopoczuciu, aby zainicjować akcję „Wyślij kartkę motywacyjną koledze, koleżance, nauczycielowi ...”.

Polecam!


Poniżej kartki, które wykonałam:












Niech moc będzie z Wami!

Anna Konarzewska