Jestem nauczycielką języka polskiego oraz wychowawczynią w II Liceum Ogólnokształcącym w Gdańsku. Uwielbiam swoją pracę i młodzież. Pasjonuję się sztuką malarską, filmem oraz teatrem. Na moim blogu znajdziesz pomysły na lekcje języka polskiego i godzinę wychowawczą. Pokażę Wam również, jak pracuję z młodzieżą "teatralnie zakręconą". Jestem autorką książek: "Być (nie)zwykłym wychowawcą" WFW (2019) oraz "(Nie)zwykłych spotkań. Wokół godzin wychowawczych" LOGOS (2022).
Obserwatorzy
piątek, 31 sierpnia 2018
POWRÓT DO SZKOŁY!
3 w 1!
Zainspirowana wpisami blogowymi swoich koleżanek, postanowiłam sprawić uczniom przyjemność z okazji powrotu do szkoły. Szczerze, to już nie mogę się doczekać, kiedy ich zobaczę. Sala posprzątana i przygotowana na przyjście nowych oraz obecnych uczniów.
Zobaczcie, co przygotowałam dla nich!
Dzisiaj miałam pierwsze spotkanie z nową uczennicą. Postanowiłam, że skoro mam tyle pracy przy przygotowaniach, to poproszę ją o pomoc i przy okazji poznamy się, porozmawiamy. Pokazałam jej szkołę, opowiedziałam o klasie i wspólnie pogawędziłyśmy przy artystycznych robótkach.
Drzwi mojej sali otwiera napis:
Z drugiej strony drzwi zawiesiłam plakat z motywacją. Postanowiłam, że co miesiąc inna klasa będzie przygotowywała taki cytat, motto, sentencję pobudzającą do działania.
Wewnątrz klasy stał stary telewizor. Wykorzystałam go do zawieszenia sentencji, która ma nam towarzyszyć podczas zajęć:
Dla moich wychowanków, którzy w tym roku szkolnym będą zdawać maturę, przygotowałam pudełeczka pełne wspaniałych, motywujących sentencji.
Inspiracji dostarczyła mi Frau Buda, czyli Magdalena Buda.
Tu adres jej bloga z linkiem do sentencji. Korzystajcie! Pomysł ekonomiczny, tani i wykonalny:
Kiedy już uczniowie obejrzą swoją klasę, zapoznają się ze złotymi myślami z sali i pudełeczek, usiądźmy z nimi w kręgu i porozmawiajmy o wakacjach oraz planach na przyszłość. Poniżej zamieszczam pomocny przy tym zadaniu rysunek ze strony Teach&Sketch, który możemy sobie wydrukować na spotkanie z uczniami 3 września:
CO ZROBIĆ, ABY PIERWSZE SPOTKANIE Z RODZICAMI BYŁO UDANE?
Pierwsze spotkanie z rodzicami jest bardzo istotne. Nauczycielowi zawsze zależy, aby zrobić dobre wrażenie i zachęcić dorosłych do współpracy dla dobra całej społeczności klasowej.
Uwierzcie- Rodzice są nie mniej i nie bardziej przestraszeni niż Wy! Nauczyciel naprawdę może zrobić wiele podczas pierwszego spotkania, aby dalsza współpraca przebiega pomyślnie. To Wy- swoją postawą, stylem prowadzenia wywiadówki- możecie zrazić do siebie rodziców lub przekonać do swojej osoby.
Każdy wychowawca musi zdać sobie sprawę kim jest, kim ma zamiar być... Należy zapamiętać, że najpierw jesteśmy ludźmi, a dopiero potem nauczycielami, czy wychowawcami! Pięknie określił to Janusz Korczak: "Staram się dziecko zrozumieć, nie szkodzić mu, stwarzać warunki i bodźce, aby chciało być lepsze. Dobry człowiek to taki, który czuje, co drugi czuje!"
Każdą wywiadówkę traktujemy zawsze jako spotkanie dwóch partnerskich stron!- to główna zasada, która powinna przyświecać wychowawcy! Dobre relacje z rodzicami są sukcesem nauczyciela i jego umiejętności interpersonalnych.
JAK PRZYGOTOWAĆ PIERWSZE SPOTKANIE?
1. Zawiadom odpowiednio wcześnie rodziców o spotkaniu, miejscu, godzinie i celu. Przed zebraniem wyślij wiadomość przypominającą, gdyż w ferworze codzienności pamięć może zawieść każdego.
2. Przygotuj przestrzeń na spotkanie! Nie wyobrażam sobie, aby rodzice siedzieli na mojej wywiadówce w tradycyjnym układzie ławek! To dorośli ludzie, którzy ukończyli już szkołę, więc traktujmy ich jak partnerów. Ustawienie ławek powinno przypominać podkowę lub możemy usiąść w kręgu -na krzesełkach. Rodzice przyszli również po to, aby poznać się, a nie oglądać cudze plecy. Przyjemniej byłoby, gdybyście poczęstowali rodziców ciastkami i wodą. Przychodzą na spotkanie przeważnie po pracy, są spragnieni, głodni i zmęczeni. Zaspokojenie tych potrzeb również wpłynie pozytywnie na Wasze relacje. Na następne zebranie może ktoś z rodziców przygotuje jakiś skromny poczęstunek?
3. To wychowawca powinien czekać na rodziców, którzy są jego gośćmi - a nie odwrotnie.
4. Przywitaj się z każdym rodzicem przez uścisk dłoni i serdeczny uśmiech.
5. Podczas spotkania wprowadzaj radosną, przyjemną atmosferę. Nie bądź sztywna/sztywny! Przyjazny klimat zawsze będzie działał na Twoją korzyść.
6. Przedstaw się, opowiedz kilka słów o sobie, o swoich pasjach i zawodzie, o pierwszym wrażeniu, jakie zrobiła na Tobie klasa (tylko same pozytywy). Mów spokojnie, wyraźnie i nie spoglądaj często na zegarek- źle to zostanie odebrane.
7. Powiadom rodziców, że po każdym zebraniu znajdziecie dla nich czas na rozmowę. To właśnie wtedy należy rozwiązywać indywidualne problemy. Na zebraniu ogólnym poruszamy tylko kwestie dotyczące całej klasy. Jeżeli macie zamiar pochwalić jednego ucznia- to postarajcie się powiedzieć o każdym dziecku coś miłego. Nie można nikogo faworyzować.
8. W trakcie spotkania zachęcaj rodziców do zadawania pytań. Pytaj ich o zdanie, aby czuli się również odpowiedzialni za proces kształcenia dzieci w szkole.
9. Nie bój się poprosić ich o pomoc przy organizacji szkolnych przedsięwzięć!
10. Podczas zebrania używaj sformułowań: "Nasza klasa", "Nasze dzieci", nie mówmy: "Państwa dzieci". Podkreślimy w ten sposób, że wychowanie dzieci jest naszym wspólnym celem ( nie tylko szkoły), że zależy nam na współpracy i partnerstwie rodziców.
11. Na początku spotkania zawsze poruszamy pozytywne sprawy. Nigdy nie zaczynamy od złych wiadomości.
12. Pamiętaj, że też jesteś człowiekiem i masz prawo do negatywnych emocji, ale nie okazuj ich rodzicom.
13. Ustal zasady kontaktu z rodzicem! To od Ciebie zależy, w jaki sposób będziesz utrzymywać z nimi kontakt. Jeśli coś ustalisz, to trzymaj się tego.
14. Pierwsze spotkanie to nie tylko "biznes" i papierologia- to przede wszystkim "poznanie się".
15. Kilka moich propozycji:
* Zaczynamy od rozmowy w kręgu (siedzimy w nim razem z rodzicami). Niech każdy z rodziców przedstawi się, opowie coś o sobie, swoich pasjach, czy zawodzie. Zaznaczcie jednak, że nie muszą wdawać się w szczegóły, jeśli sobie tego nie życzą. Możecie zacząć od siebie, żeby ich ośmielić.
* Do rozmowy możemy dołączyć ćwiczenie PAPIEROWA DŁOŃ. Rozdajemy rodzicom czyste kartki A4 oraz długopisy. Muszą odrysować na niej swoją dłoń, a na każdym z palców zapisać pozytywne cechy swojego dziecka, jego pasje, sposób bycia. Omawiamy wszystko na forum. Uwierzcie- każdy z rodziców jest ciekawy z kim do klasy chodzi jego dziecko, kim są rodzice i jacy są rówieśnicy. W ten sposób zaspokajacie kolejną potrzebę Waszych gości.
* Zamiast PAPIEROWEJ DŁONI możecie zastosować karty DIXIT- jako metaforę mówienia o dziecku. Rodzic wybiera kartę, która najbardziej kojarzy mu się z jego dzieckiem i na jej podstawie opowiada o uczniu.
* Hitem jest rysunek, który wykonała dla Was, moja koleżanka- Sylwia Oszczyk. Spójrzcie jakie cudo! Jest na nim wszystko, o co możecie zapytać rodzica. Prosicie rodziców, aby po wypełnieniu podpisali rysunek. Rodzice na forum prezentują wszystkie lub wybrane zagadnienia.
16. Dopiero po wzajemnym poznaniu się, wybieramy "trójkę klasową". Dlaczego? Jest to taki moment, kiedy raczej każdy z rodziców będzie rozluźniony, a serdeczna atmosfera oraz Wasza inwencja twórcza w organizacji spotkania zaprocentuje! Jeżeli nadal nie będzie chętnych- Wy rzućcie swoje propozycje. Czerpcie ile się da z informacji, które otrzymaliście podczas fazy poznawczej.
17. Rozejdźcie się w serdecznej atmosferze. Zapewnij rodziców, że zawsze mogą liczyć na Twoje wsparcie. Podziękuj za ich obecność.
18. Na kolejne wywiadówki byłoby wspaniale, gdybyście przygotowali dla rodziców film lub prezentację z uczniami w roli głównej. Zawsze tak robię i wiem, że bardzo podoba się to moim gościom. A ile przy tym śmiechu i dobrej zabawy! Rodzic dostaje informację zwrotną o swoim dziecku i jego funkcjonowaniu w szkole.
Wychowawca powinien poddać ewaluacji swoje wywiadówki. Najlepiej zrobić to po I semestrze. Należy ułożyć ankietę z pytaniami, które mają na celu sprawdzić, czy potrzeby rodzica zostały zaspokojone, czy może zmienić formę spotkania, godzinę, itp.
Ciekawym pomysłem jest prowadzenie wywiadówki z rodzicami i uczniami. Szczególnie w kwestiach wycieczek, czy studniówki. Edukacja to przecież proces, który łączy rodzica, ucznia i nauczyciela.
Czego unikać w kontaktach z rodzicami?
1. Krytykowania osobowości, charakteru dziecka.
2. Ciągłego skarżenia na dziecko.
3. Postawy bezradności.
4. Oskarżania rodzica za złe wychowanie dziecka.
5. Porównywania z innymi dziećmi.
6. Traktowania rodzica z góry, wywyższania się, upierania przy swoich racjach.
Czy istnieje idealny nauczyciel? Myślę, że nie ma idealnego świata, idealnej szkoły, idealnego systemu nauczania i idealnych ludzi. Jednak możemy zrobić wszystko, aby być wspaniałymi nauczycielami!
Wielu nauczycieli stawia naukę swojego przedmiotu na piedestale. Nie biorą pod uwagę tego, że młodzież ma mnóstwo pracy domowej również z innych przedmiotów. Mają bzika na punkcie programu, który koniecznie musi zostać omówiony od deski do deski. Zadają masę, często niepotrzebnych, zadań domowych. Nie jest istotna jakość, tylko ilość. (Swoją drogą podstawa programowa w klasach 7-8 również daje wiele do myślenia! I na pewno nie pomaga ona ani nauczycielom, ani uczniom.) Takie działania jednak przynoszą skutek odwrotny: demotywują, zrażają ucznia do szkoły, nauki, nauczyciela i przedmiotu, ale przede wszystkim zabijają w młodym człowieku kreatywność. To taki łańcuch przyczynowo-skutkowy. Tykająca bomba. Nie ma to nic wspólnego z procesem nauczania. To wyścig szczurów, niepotrzebna papierologia i seria "słupków określających zdawalność", które są ważniejsze od potrzeb ucznia.
Polecam poniższy film, który obrazuje, jak dorośli zabijają kreatywność i ciekawość dziecka:
Co może zrobić w takiej sytuacji nauczyciel? Pedagog musi wykazać się przede wszystkim empatią i zrozumieniem. Jednak niektórzy przekraczając próg szkoły, nakładają na siebie maskę nieomylności i wielkości. Są przeświadczeni o wyjątkowości swojej roli, zapominając o najważniejszym- ludzkim czynniku. Zawodu nauczyciela nie można traktować obojętnie, a uczniów przedmiotowo- jak twierdził Janusz Korczak: "nie ma dzieci- są ludzie". Istnieje wielu nauczycieli z pasją, których znam osobiście, pełnych zaangażowania, którzy swoim zapałem zarażają wielu uczniów, dają im motywację do działania i samokształcenia. Dzięki takim pedagogom nauka staje się przyjemna albo przynajmniej "nie boli". Młodzi ludzie przy takich nauczycielach uczą się krytycznego myślenia, są ciekawi świata, stają się odpowiedzialni za swój proces edukacji. Dobry nauczyciel może naprawdę wiele!
Nauczyciel ociera się o wieczność. Nigdy nie może stwierdzić, gdzie kończy się jego wpływ.
Henry Adams
Nauczyciele wpływają na poczucie wartości ucznia. Mogą je obniżać lub podnosić, mogą ciągnąć w dół lub dać skrzydła, mogą spychać w przepaść lub podać rękę. Jeżeli nie będziemy wierzyć w możliwości swoich uczniów, oni zwątpią w siebie. To od nas zależy, jak zapiszemy się w życiu młodego człowieka. Istnieje tyle pozytywnych komunikatów! Na to mamy wpływ, kochani! Wystarczy, że skutecznie demotywuje uczniów system oceniania, czerwony długopis i jakieś urzędowe pieczątki typu: "Popraw się!"
Nauczyciel naprawdę ma w sobie moc, tylko musi ją odkryć i nauczyć się używać dla dobra swoich podopiecznych. Sposób prowadzenia zajęć i pasja mogą zdziałać wiele! Wymaga to od nas nakładu pracy, ale myślę, że warto chociaż spróbować.
Jeszcze tylko wspomnę o przestrzeni. Trzeba w końcu odejść od tradycyjnego ustawienia ławek w szkole. Najwyższy czas przemeblować swoje klasy. Niech uczniowie też mają wpływ na to, w jakiej klasie chcą się uczyć i spędzać większość swojego czasu. Zacznijmy od ustawienia ławek w formę podkowy tak, żeby uczniowie mieli podczas zajęć kontakt ze sobą. Jak przeprowadzić debatę w klasie, kiedy większość ogląda plecy kolegów i koleżanek?
Nie bójmy się być sobą w szkole, pamiętajmy o empatii i o swoim wpływie na rozwój młodego człowieka. Nieustannie wierzmy w możliwości i umiejętności każdego z nich, pomóżmy im je odkryć i pielęgnować. Tylko tyle i aż tyle określa wspaniałego nauczyciela.
Bądź sobą – szukaj własnej drogi. Poznaj siebie, zanim zechcesz
dzieci poznać. Zdaj sobie sprawę z tego, do czego sam jesteś zdolny,
zanim dzieciom poczniesz wykreślać zakres ich praw i obowiązków.
Janusz Korczak
poniedziałek, 20 sierpnia 2018
FONOHOLIZM- CZYLI PRZYKLEJENI DO TELEFONÓW...
godzina wychowawcza
Telefony są symbolem dzisiejszej epoki. Kiedyś wynalazek ten służył tylko do pilnego kontaktu z drugą osobą. Technologia jednak szybko poszła do przodu. Dziś telefony mają mnóstwo różnych funkcji, aplikacji, dostęp do internetu i tu zaczyna się problem. Nie obwiniajmy za to świata.
Fonoholizm, czyli nadużywanie telefonu, nie został sklasyfikowany jeszcze jako choroba. Co mogą zrobić nauczyciele? Myślę, że prośba o wyciszenie telefonu na lekcji i schowanie go w najciemniejszy zakamarek plecaka może nie pomóc. Tu potrzeba wsparcia ze strony rodziców oraz ciągła edukacja. Ta lekcja powinna pomóc wychowawcom w wyegzekwowaniu odpowiedniego zachowania. Oczywiście, są lekcje, kiedy na przykład uczniowie mają możliwość skorzystania z telefonów, bo tego wymaga zadanie. Dobrze, ale po chwili powinien zniknąć z ławki. Można poprosić uczniów o odłożenie aparatów do specjalnego koszyka, w którym ich przedmioty spędzą lekcję. Tłumaczymy uczniom, że trzeba skupić się na lekcji, że omawiamy ważny temat maturalny, itd.
1. Na początku lekcji zamiast typowego wprowadzenia do tematu włączamy filmik:
Pytamy się uczniów, jak myślą, co będzie tematem naszych zajęć. Na podstawie filmu odpowiadają: korzystanie z telefonów, uzależnienie od telefonu, życie z telefonem... Jaką prawdę o nadużywaniu telefonów pokazuje ten spot? Mówimy o fonoholizmie. Ile więcej widzi się w życiu, kiedy nie patrzymy w telefon?
2. Rozkładamy na środku karty DIXIT. Młodzież wybiera po jednej karcie, która według nich odzwierciedla nadużywanie aparatów telefonicznych we współczesnym świecie.
3. Dzielimy klasę na grupy. Każda opracowuje inne zadanie, a następnie dzieli się swoimi odpowiedziami na forum. Reszta klasy uzupełnia informacje.
I grupa- Powody częstego sięgania po telefon? (samotność, odrzucenie, niechęć do rozmowy bezpośredniej, brak czasu najbliższych- rodziców, rodzeństwa na wspólne zabawy, itp.)
II grupa - Jakie rodzaje uzależnienia od telefonu można wymienić? (od pisania sms, od wysyłania wiadomości, od wykonywania i odbierania połączeń, od mediów społecznościowych, od nowych modeli, od gier, od aplikacji)
III grupa - Wymień objawy fonoholizmu. (nierozstawanie się z telefonem nawet na chwilę, odczuwanie przymusu kontaktowania się z kimś przez chwilę, dyskomfort, kiedy telefon jest rozładowany, nerwowe nasłuchiwanie-czy ktoś dzwoni do nas, unikanie kontaktów bezpośrednich z rówieśnikami i bliskimi...)
IV grupa - Wymień konsekwencje fonoholizmu. (spadek ambicji i motywacji, brak pasji, zaburzenia snu, odżywiania, wahania nastrojów, wysokie rachunki telefoniczne, brak kontaktu z bliskimi, kłopoty w życiu szkolnym, problemy ze wzrokiem, stany lękowe, depresja, przyjmowanie leków/narkotyków...)
4. Robimy burzę mózgów: Co przyciąga młodych ludzi do telefonów?
5. Włączamy teledysk Stromae- "Carmen". Omawiamy obraz, symbol niebieskiego ptaka. Jak wideoklip ukazuje uzależnienie od telefonu i mediów społecznościowych? Co przeraża? Czego uczy nas ten obraz?
6. Rozdajemy uczniom kartki z krótkim testem. Odpowiadają na pytania 'tak' lub 'nie'. Większość odpowiedzi na 'tak' sugeruje, że istnieje problem fonoholizmu.
a) Nie rozstaję się z telefonem, biorę go ze sobą zawsze i wszędzie.
b) Cały czas czekam, aż ktoś do mnie zadzwoni, napisze lub skomentuje mój post. Bardzo szybko odpisuję.
c) Staram się mieć telefon blisko siebie, pod ręką.
d) Bardzo często używam telefonu w ciągu dnia, robię selfie, jestem bardzo aktywny w mediach społecznościowych.
e) W towarzystwie zawsze trzymam w dłoni swój telefon.
f) Kładę się z telefonem do łóżka, korzystam z niego zanim zasnę i zaraz po przebudzeniu.
g) Wracam do domu, gdy zapomnę telefonu.
h) Czasami robię sobie detoks od telefonu i świadomie specjalnie go nie używam.
i) Odczuwam zdenerwowanie, kiedy telefon ma słabą baterię, a nie mam przy sobie ładowarki.
j) Ciągle sięgam po telefon, aby sprawdzić, czy ktoś do mnie dzwonił.
Rozmawiamy z uczniami przez chwilę o tym, co napisali. Jakie mają wrażenia, wnioski.
7. Pytamy się: Co najbardziej oburza, jeżeli chodzi o nałogowe korzystanie z telefonów? Dlaczego? (chodzi tu o nich samych, ale również o obserwacje z życia). Korzystanie podczas wspólnych posiłków, w teatrze, kiedy ktoś śpi z telefonem przy uchu, kiedy rozmawiam z osobą, która zapatrzona jest w swój telefon, kiedy ktoś ciągle robi sobie selfie).
8. Przypominamy uczniom, że nie są niewolnikami swoich telefonów i mogą w pełni kontrolować czas, miejsce oraz sposób korzystania z aparatów.
9. Włączamy ostatni film:
10. Rozmawiamy o tym, co zobaczyliśmy. Jaka jest prawda o naszym świecie? Jak zachowują się ludzie uzależnieni od telefonów? Jak to zmienić?
11. Metodą kuli śnieżnej uczniowie wykonują zadanie. Mają stworzyć zasady korzystania z telefonu. Będzie można je powiesić na gazetce w szkolnym korytarzu.
a) Odkładamy telefon, gdy zasiadamy do stołu.
b) Do kina/teatru wybieramy się bez telefonu.
c) Nie zabieramy telefonu, kiedy spędzamy czas ze znajomymi, przyjaciółmi, rodzeństwem.
d) Korzystamy z budzika tradycyjnego, a nie tego w aplikacji telefonu.
e) Starajmy się czytać książki tradycyjne, z czytnika elektronicznego, a nie z internetu w telefonie.
f) Spędzaj czas aktywnie, a nie z telefonem!
g) Po prostu rozmawiaj z innymi ludźmi!
h) Odkładaj telefon w miejsce, które będzie niewidoczne dla ciebie! Jak najdalej od siebie!
12. Uczniowie pracują w parach. Otrzymują grafikę (znaleziona w internecie, wiem, że niektóre są autorstwa Sebastiana Pytki), muszą odnaleźć przesłanie obrazu. Na forum krótko prezentują swoje odpowiedzi.
13. Na następnej godzinie wychowawczej można zapytać się uczniów, jak radzą sobie z zasadami korzystania z telefonu, które sami ustanowili. Mogą wykonać plakaty z przesłaniem, hasłem przeciw fonoholizmowi.
Anna Konarzewska
Korzystałam z niektórych informacji zawartych na www.sarniezycie.pl
piątek, 17 sierpnia 2018
DOPALACZE SĄ WŚRÓD NAS...
O zagrożeniu jakim są dopalacze, mówi się w Polsce nie od dziś. Jednak od jakiegoś czasu nasilają się w mediach informacje, dotyczące tych środków oraz ich kolejnych ofiar. Uważam, że zadaniem profilaktyki nie powinno być straszenie, bo nie tędy droga, tylko edukowanie i uczenie asertywności. Przygotowałam dla Was scenariusz lekcji wychowawczej, w której kładę nacisk na wiedzę oraz asertywność. To propozycja, której realizacja wymaga cyklu trzech jednostek lekcyjnych. Scenariuszy o narkotykach w internecie jest sporo, natomiast o tzw. dopalaczach znalazłam niewiele.
1. Na początku lekcji informujemy uczniów o czym będziemy rozmawiać. Pytamy się: co to uzależnienie? Pokazujemy młodzieży tajemnicze pudełko. W środku zostały ukryte przedmioty: jabłko, telefon, tabletki, bon na zakupy, zapałki, pocztówka z morzem, zdjęcie rodzinne, fragment gazety, długopis, widokówka z mostem, klucze, świeczka, ususzony kwiat, rysunek modliszki, zdjęcie z parku rozrywki.
Uczniowie podchodzą i oglądają przedmioty, zastanawiają się, które z nich kojarzą się z uzależnieniem. Uzasadniają swoje wybory.
2. Wspominamy uczniom o nasilającej się w mediach fali dopalaczy. Wspólnie zastanawiają się nad sensem ukazywania takich informacji w mediach. Pewnie padną takie odpowiedzi: przestroga, straszenie, informacja, wiedza, itp.
3. Następnie pytamy się uczniów, co wiedzą na temat dopalaczy, po czym włączamy film przygotowany przez Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii:
4. Rozmawiamy o tym, co usłyszeliśmy w filmie.
5. Dzielimy klasę na grupy. Każdy zespół otrzymuje inne zadanie oraz HEKSY, na których będą zapisywać swoje odpowiedzi.
I grupa - wypisuje przyczyny sięgania po dopalacze, II grupa - zajmuje się efektami zażywania dopalaczy (tymi krótkotrwałymi), III grupa - wypisuje skutki, konsekwencje zażywania dopalaczy.
Kiedy grupy wykonają swoje zadania, spotykają się na środku sali i układają z zapisanych przez siebie heksów- plaster miodu- dopasowując odpowiednio do siebie elementy w taki sposób, aby obrazowo przedstawiał on działanie dopalaczy.
6. Na podsumowanie tej fazy lekcji włączamy film animowany Nuggets. Na pewno znacie.
7. Po projekcji rozmawiamy o tym, jak uzależnienie zmienia człowieka. W jaki sposób film przedstawia mechanizm uzależnienia? Co symbolizuje tu uzależnienie? Jaką funkcję pełnią tu kolory? Jak zachowuje się osoba uzależniona?
8. W dalszej części cyklu lekcji- dzielimy klasę na grupy.
I grupa - wypisuje czynniki, które chronią młodego człowieka przed dopalaczami; II grupa - wymienia sytuacje ryzykowne; III grupa - zastanawia się nad tym, co należy robić, aby poczuć się dobrze bez dopalaczy i innych używek; IV grupa - wypisuje argumenty przeciw zażywaniu dopalaczy.
Wszystkie zadania omawiamy na forum, dyskutując z uczniami, dopowiadając swoje kwestie.
9. Przechodzimy tutaj do nauki asertywności. Pytamy się uczniów: co to asertywność? Tłumaczymy, że każdy ma prawo odmówić, kiedy ktoś im proponuje dopalacze; mają prawo mieć własne zdanie; nikt nie może ich do niczego zmusić; zawsze mogą poprosić osobę dorosłą o pomoc.
10. Toczymy dyskusję na temat: Jak odmawiać? Po debacie tworzymy wspólnie kilka zasad: po prostu powiedz 'nie', odejdź, zignoruj, podaj powód, nie tłumacz się, zmień temat, zażartuj, oburz się, ale nie obrażaj nikogo, powiedz komplement, zaproponuj inny sposób spędzenia wolnego czasu.
11. Następnie wykładamy na stół kolorowy słoik z napisem: "Bank asertywności". Każdy na kartce notuje swój pomysł na odmowę kupna lub zażycia środków odurzających i wkłada go do słoiczka. Np. "Nie, bo to mi się po prostu nie podoba", "Nie, bo wolę robić co innego", "Nie, bo nie mam ochoty", "Nie, bo mam inne plany", "Nie kupuję i nie zażywam- po prostu nie", itp.
Kiedy słoik się zapełni, odczytujemy pomysły uczniów na asertywne zachowanie. Stawiamy go w widocznym miejscu dla każdego wychowanka tak, aby mógł sięgnąć do niego wtedy, kiedy będzie tego potrzebował.
12. Etap nauki asertywności zamykamy rundą niedokończonych wypowiedzi: "Dowiedziałem się, że...", "Wiem już...", "Teraz...", itd.
13. Na następnej lekcji wracamy do asertywności w ramach przypomnienia i działań profilaktycznych. Umiejętność ta jest bardzo ważna. Dzielimy klasę na grupy. Każdy zespół ma inną sytuację do przeanalizowania i rozwiązania. Swoje działania uczniowie przedstawiają na forum. Może to być też forma dramy.
I grupa - Jesteś na imprezie, ktoś ze znajomych namawia cię, abyś spróbował dopalaczy. Nie chce odpuścić. Co robisz? Jak się zachowasz? O czym pomyślisz?
II grupa - Masz problemy z nauką. Nie śpisz z powodu matematyki. Pod szkołą ktoś próbuje sprzedać ci dopalacze, oferując pomoc. Co zrobisz? Jak się zachowasz? O czym pomyślisz?
III grupa - Twoja przyjaciółka proponuje ci dopalacze. Bardzo ją cenisz i nie chcesz jej stracić ani zawieść. Co zrobisz? Jak się zachowasz? O czym pomyślisz?
IV grupa- Jesteś na 18-stce koleżanki, w nowym towarzystwie. Jej znajomi proponują ci dopalacze, a ty chcesz im zaimponować. Co robisz? Jak się zachowasz? O czym pomyślisz?
Rozwiązywanie takich zadań w grupie gwarantuje wzajemne wsparcie, dzielenie się pomysłami i asertywnością. Młodzi ludzie uczą się w ten sposób sami od siebie.
14. Po omówieniu powyższego ćwiczenia siadamy w kole, podkowie. Omawiamy z uczniami czynniki chroniące przed dopalaczami i innymi używkami: dobre relacje z rodzicami, więź ze szkołą, zainteresowanie nauką i pasją, przestrzeganie prawa, obowiązków, wsparcie ze strony kolegów, pozytywny klimat szkoły, grupa rówieśnicza i przynależność do niej, wiedza o zażywaniu środków psychoaktywnych, posiadanie planów na przyszłość, umiejętność komunikacji i porozumiewania się z innymi ludźmi, asertywność.
Nauczyciel informuje uczniów o tym, gdzie szukać pomocy w trudnych sytuacjach: psycholog, pedagog szkolny, zaufany nauczyciel, wychowawca, rodzic, rodzeństwo, Poradnia psychologiczno-Pedagogiczna, Telefon Zaufania dla młodzieży i dzieci- 116 111, Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka - 800 12 12 12, Ogólnopolski Telefon Zaufania- Narkotyki- 801 199 990, numer alarmowy 112, Antynarkotykowa Poradnia Internetowa- www.narkomania.org.pl, strona poświęcona dopalaczom - www.dopalaczeinfo.pl
15. Na koniec prowokujemy uczniów do dyskusji, czytając im po kolei zdania: * Skład dopalaczy jest bezpieczny i powszechnie znany. Wiesz, co bierzesz! * Kupując z pewnego źródła, jesteś bezpieczny! Nic się nie zadzieje! * Dopalacze nie uzależniają! * Każdy powinien kiedyś spróbować środków psychoaktywnych!
16. Dzielimy klasę na grupy. Każdy zespół ma wykonać antyreklamę dopalaczy. Może to być plakat, rysunek, wierszyk. Prezentacja pomysłów na forum. Wieszamy na szkolnej gazetce!
16. Podsumowując lekcję pytamy się uczniów, jakie inne nazwy daliby dopalaczom?
Anna Konarzewska
niedziela, 12 sierpnia 2018
JAK ROZPOCZYNAĆ I KOŃCZYĆ LEKCJE?
Lekcja jest sztuką a nauczyciel artystą. Bardzo ważny jest początek i koniec zajęć. Każdy z nas ma jakieś
pomysły. Podzielę się z Wami kilkoma moimi sposobami i metodami w tym zakresie.
JAK ROZPOCZĄĆ LEKCJĘ?
1. ZASYGNALIZUJ EMOCJE!
Można wykorzystać tu tzw. sygnalizator
świetlny. Sygnalizację samodzielnie wykonałam i zalaminowałam- dla każdego ucznia. Zapisujemy
na tablicy temat zajęć. Pytamy się podopiecznych: Jakie emocje wzbudza w nich
ta tematyka? Odwracają w stronę nauczyciela kolor adekwatny z ich odczuciami.
Żółty- radość, ciekawość,
zainteresowanie.
Zielony – obojętność, nadzieja, że
zrozumie się temat.
Czerwony – złość, strach,
niepewność.
2. WIOSENNE TABLICZKI…
Tabliczki koloru żółtego
wykorzystujemy na początku lekcji. Również można je wykonać samodzielnie!
Zobaczcie, jakie to proste!
Nauczyciel zapisuje temat na
tablicy, następnie kładzie przed uczniami 6 żółtych kartek, które kryją
pytania- dotyczące tematu. Chętni uczniowie lub wyznaczeni przez nauczyciela
losują po jednej kartce i starają się odpowiedzieć na forum klasy.
3. ZŁOTA MYŚL NA POCZĄTEK…
Na tablicy zapisujemy cytat dnia (może pochodzić z omawianej lektury, poezji),
np. „Powiedz mi, kim są twoi przyjaciele, a powiem ci,
kim jesteś.”- Ernest Hemingway. Każdy uczeń
robi notatkęw zeszycie o tym, jak
rozumie tę myśl lub odpowiada ustnie. Można zrobić też 2-minutową dyskusję w
pierwszej fazie lekcji.
4. ZADANIE NA POCZĄTEK
Na tablicy zapisujemy zadanie,
które musi być wykonane w ciągu 3 minut. Może ono dotyczyć poprzedniej lekcji,
np. Jaką funkcję pełnią opisy przyrody w „Panu Tadeuszu”. Napisz 5 zdań w
zeszycie.
5. ZAGADKA
Można na tablicy zapisać 3 słowa
klucze, dotyczące np. jakiegoś bohatera, pojęcia, stylizacji,książki, a uczniowie muszą odgadnąć co to lub
kto to. Może to być też rebus zamiast tematu lekcji. Zabawa przednia i pożegnanie nudy gwarantowane!
6. MAGICZNE PUDEŁKO
Przynosimy na lekcję pudełko, w
którym chowamy przedmioty, karty ze słowami, które będą odwoływały do tematu
lekcji. Uczniowie będą musieli odgadnąć, o czym będą zajęcia. A kto jest
odważny może też przebrać się za postać z lektury.
JAK W TRAKCIE LEKCJI SPRAWDZAĆ
POZIOM ZAINTERESOWANIA I WIEDZY UCZNIA?
Pomysł ten można wykorzystać na
każdym etapie edukacyjnym.
W trakcie lekcji uczeń może nam dawać informacje zwrotne podczas wykonywania
zadania. Czerwone światło sygnalizuje: "Nie radzę sobie z tym zadaniem!
Nie rozumiem! "
Żółte : "Potrzebuję pomocy nauczyciela lub więcej czasu na wykonanie
zadania ".
Zielone : "Zadanie wykonane. Rozumiem wszystko !"
Światła możemy wykorzystać w pracy zespołowej i indywidualnej.
2. KOLOROWE KARTKI
Aby podtrzymać uwagę ucznia,
losujemy podczas prowadzenia lekcji kartkę z imieniem osoby, która odpowie na
nasze pytanie.
JAK ZAKOŃCZYĆ LEKCJĘ?
1. SYGNALIZATOR
ŚWIETLNY -jako podsumowanie wiedzy
ucznia po lekcji. Żółty- „nie zrozumiałem wszystkich poleceń podczas lekcji,
muszę skonsultować się z nauczycielem”, Czerwony – „Potrzebuję pomocy
koleżeńskiej oraz/lub wsparcia nauczyciela w tym zakresie, niewiele
zapamiętałem”, Zielony- „Wszystko jest dla mnie jasne!”
Dzięki
temu w łatwy i szybki sposób nauczyciel otrzymuje informację zwrotną od ucznia!
2. WIOSENNE TABLICZKI...
Tabliczki w kolorze zielonym służą
nam podczas podsumowania zajęć. Chętni lub wylosowani (KOLOROWE KARTECZKI)przez nauczyciela uczniowie odpowiadają na
pytaniado tematu lekcji. Zobaczcie, jakie to proste!
3. ZDANIA PODSUMOWUJĄCE
Szybka runda. Uczniowie kończą
wypowiedzi zapisane na tablicy: „Dowiedziałem się, że..”, „Zaskoczyło mnie…”,
itp.
4. SZYBKI TEST
Całej klasie zadajemy jedno
pytanie, uczniowie odpowiadają na nie samodzielnie w zeszycie. Gdy skończą,
podaję prawidłową odpowiedź, aby mogli porównać ją ze swoją i ewentualnie
poprawić, zanim usłyszą następne pytanie.
5. RACHUNEK SUMIENIA
Poproście uczniów, aby zastanowili
się nad tym, co i w jaki sposób robili na lekcji, co zaniechali, a co zrobili
dobrze. Muszą dokończyć zdania: „Dobrze, że..”, np. „Dobrze, że byłem aktywny
na lekcji” oraz „Następnym razem…”, np. „Następnym razem będę uważniej
słuchał”. Nie muszą dzielić się tymi informacjami z klasą. Zadanie to pokazuje,
że to uczniowie są odpowiedzialni za swoją naukę.
6. MYŚLĘ I CZUJĘ…
Pod koniec lekcji rozdajemy uczniom
karteczki. Po jednej stronie mają napisać kilka myśli, które właśnie chodzi im
po głowie. Po drugiej stronie- uczucia, które nawiązują do tych myśli.
Ćwiczenie to wzmacnia samoświadomość i samoakceptację. Można poprosić paru
ochotników o podzielenie swoimi przemyśleniami i uczuciami.