Obserwatorzy

piątek, 2 marca 2018

SPOTKANIE Z RODZICAMI... JAK SPRAWIĆ, ABY BYŁO WYJĄTKOWE!


       Moje spotkania z rodzicami zawsze są wyjątkowe. To moi partnerzy w wychowaniu. Ich dzieci to też moje dzieci. Wywiadówki są dla nas spotkaniem opartym na wzajemnym szacunku. Wspieram rodziców w wychowaniu młodzieży, a oni pomagają mi w organizacji różnych szkolnych i klasowych przedsięwzięć. Nasze spotkania zawsze przebiegają w zabawnej, ciepłej i miłej atmosferze- tak, jakby wszyscy na ten moment czekali. Widać, że lubią zebrania, bo nie chcą czasami wychodzić z sali ;-) I nie przesadzam. Rozmawiamy długo o wielu rzeczach -  jak partnerzy, jak przyjaciele. Można? Można! Wszystko zależy od nas, ale również od rodziców i ich temperamentu, nastawienia do szkoły i nauczycieli. 

       Jak sprawić, żeby rodzice z chęcią przychodzili na spotkania z wychowawcą? Jak wypracować sobie partnerskie relacje? 
My jesteśmy prowadzącymi spotkanie i w głównej mierze zależy od nas, jak potoczą się relacje z rodzicami. Większość z nas też jest rodzicem, więc wie, co jest istotne dla naszych gości. Angażujmy rodziców w sprawy klasowe, pytajmy ich o zdanie, poruszajmy istotne problemy. Mówmy im o tym, co dzieje się w klasie, co zmieniło się od kolejnej wywiadówki. Chwalmy młodzież na forum, ale gańmy indywidualnie. Rodzic zaakceptuje pochwałę na forum, natomiast nagany już nie. Dziwne? Nie, naturalne. Kto lubi być oficjalnie ganiony z imienia i nazwiska?

        Tradycją dla mnie jest przygotowywanie filmu lub prezentacji o klasie na każde spotkanie. Obraz jest lepszy od "czczego gadania" i naszych teorii. Rodzice przynajmniej widzą, jak młodzież spędza czas w szkole, w co jest angażowana, jak się rozwija. Na pewno docenią Wasz gest, bo moi zawsze się pytają: "A filmik dziś będzie?". Zdziwiliby się, gdyby było inaczej ;-) 
Z wycieczek szkolnych przygotowuję wspólnie z klasą galerię zdjęć oraz reportaże. Również prezentujemy to rodzicom. To dodatkowa praca dla nas, ale efekt jest zaskakujący i cieszy oko rodzica! Spróbujcie sami! Muszą poczuć, że ich pociechy są w dobrych rękach!

      Do wywiadówek trzeba być przygotowanym na pytania o oceny, o wyniki ze sprawdzianów, prac klasowych, o przygotowania do egzaminu, o integrację klasy, itp. Rodzice nie lubią odpowiedzi typu: "nie wiem", "zobaczymy", itp. Konkrety są najważniejsze. Wzajemny szacunek i empatia pomogą Wam przebrnąć przez każde spotkanie, jeśli tylko zbudujecie między sobą most porozumienia.

Poniżej prezentuję kilka zdjęć z mojej wywiadówki: 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz