BYĆ NAUCZYCIELEM...
Witam Was po długiej przerwie, kochani!
Musiałam odpocząć! W końcu po to są ferie!
Chciałabym podzielić się z Wami moimi przemyśleniami, ponieważ sporo osób ciągle mnie pyta jak ja to robię, że godzę rolę matki i nauczycielki?
Odpowiedź jest prosta: jeśli lubisz swoją pracę, pokonasz wszelkie trudności.
Bycie
matką -nauczycielką nie jest prostym zadaniem. W pracy trzeba zdawać
codziennie egzamin z bycia nauczycielem a w domu z bycia matką! To kim w
końcu jestem? Można by zadać sobie takie pytanie. Kocham wszystkie
swoje dzieci - i te rodzone , i te szkolne. Sprostać ich wymaganiom
nie jest łatwo. Każde potrzebuje mojego wsparcia, każde chce być
zauważone i docenione. Nie bez powodu nauczyciel w XIX wieku nie mógł mieć rodziny, ponieważ musiał w całości oddać się swojemu zawodowi! Dziwne? Śmieszne? A jednak!
Rozpiętość wiekowa moich dzieci- od 5 do 18 lat! Trzeba wziąć pod uwagę
potrzeby człowieka zależne od wieku. Tak, tak! Jednego uszczęśliwią
klocki Lego, drugiego pomoc przy zadaniu z polskiego a jeszcze innego
rozmowa o złamanym sercu czy szkolna wycieczka... można wyliczać! Do
tego dochodzi bunt nastolatka, niechęć do szkoły, problemy emocjonalne i egzystencjalne, etc.
Trzeba umieć rozmawiać z każdym, mieć empatię. To podstawa! Czy jestem zmęczona? Owszem! Nawet wtedy, kiedy praca przynosi satysfakcję! Czasami nie wiem, w co mam ręce włożyć. Jeszcze trwają ferie, a już planuję i kombinuję, co zrobić i jak to zrobić, żeby wszystko się udało! Istotny w tym wszystkim jest szacunek do samego siebie- musimy dbać o swoje zdrowie, relaks, żeby nie zwariować. Nasz zawód nie należy do najłatwiejszych, a jednak wielu z nas potrafi z niego czerpać radość i energię! Dzięki temu czuję się wiecznie młoda, jakby czas nie miał wpływu na moją metrykę urodzenia 😛 To jest po prostu magia!
Jakoś nie umiałabym
żyć bez pracy i rodziny! Dla mnie to cała życiowa esencja!
Nauczycielka - matka jest współczesnym herosem, wręcz Supermanką ! Te
dwa etaty pochłaniają w całości, wymagają wielkiego poświęcenia i
energii.
Nie bez powodu uczniowie mówią do mnie :"mamo" 😍
Jestem mamą, nauczycielką, psychologiem, kierownikiem wycieczek,
urzędnikiem, lekarzem, opiekunem, pedagogiem , wychowawcą, mentorem, tutorem ... jestem sobą!
A Wy, czujecie tę moc?
Jestem nauczycielką języka polskiego oraz wychowawczynią w II Liceum Ogólnokształcącym w Gdańsku. Uwielbiam swoją pracę i młodzież. Pasjonuję się sztuką malarską, filmem oraz teatrem. Na moim blogu znajdziesz pomysły na lekcje języka polskiego i godzinę wychowawczą. Pokażę Wam również, jak pracuję z młodzieżą "teatralnie zakręconą". Jestem autorką książek: "Być (nie)zwykłym wychowawcą" WFW (2019) oraz "(Nie)zwykłych spotkań. Wokół godzin wychowawczych" LOGOS (2022).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz