środa, 10 stycznia 2018

SAVOIR VIVRE PRZY STOLE I NA CO DZIEŃ...

#wychowanie przez działanie


Dziś trochę o wychowaniu przez działanie. Lekcje wychowawcze trzeba urozmaicać, tworzyć tak, aby przekazać uczniom jak najwięcej na temat naszego życia codziennego, bo szkoła nie tylko powinna uczyć, ale i wychowywać. Ostatnio pisałam w tej kwestii o wolontariacie. Uczniom potrzebna jest nie tylko teoria i gdybanie, ale przede wszystkim praktyka.
Nie zawsze czas pozwala nam, wychowawcom, na urozmaicanie zajęć. Zróbmy jednak wszystko, aby godziny wychowawcze nie poszły na marne - czyli w charakterze "róbta, co chceta".

W zeszłym roku podjęłam się współpracy z rodzicem ucznia, który miał rozległą wiedzę i praktykę na temat savoir vivre'u na co dzień. Zaprosiłam pana do szkoły na cykl lekcji wychowawczych. Przeprowadził kilkugodzinne warsztaty z savoir vivre'u na spacerze, na spotkaniu rodzinnym, przy stole, przy rozmowie o pracę i zachowaniu się w towarzystwie.
Było niezwykle ciekawie, a uczniowie z miłą chęcią potrafili tworzyć scenki rodzajowe za pomocą dramy, aby potem omawiać i analizować błędy w zachowaniu. Sprawiło im to mnóstwo radości, a przy okazji nauczyli się podstaw dobrego wychowania.
Finałem tych spotkań był obiad we włoskiej restauracji "La Cantina", gdzie uczniowie musieli zastosować sztukę savoir vivre'u przy stole. Było smacznie!
Dzięki takim lekcjom wychowawczym młodzież uczy się, bawi i korzysta z przekazanej wiedzy.
Przyjemne z pożytecznym!
Polecam!
Warto wiedzieć czym zajmują się na co dzień rodzice naszych uczniów, bo wtedy zawsze możemy "wykorzystać" ich do pomocy w wychowaniu przecież "naszych wspólnych dzieci".


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz