Obserwatorzy

środa, 29 sierpnia 2018

CO ZROBIĆ, ABY PIERWSZE SPOTKANIE Z RODZICAMI BYŁO UDANE?


Pierwsze spotkanie z rodzicami jest bardzo istotne. Nauczycielowi zawsze zależy, aby zrobić dobre wrażenie i zachęcić dorosłych do współpracy dla dobra całej społeczności klasowej.
Uwierzcie- Rodzice są nie mniej i nie bardziej przestraszeni niż Wy! Nauczyciel naprawdę może zrobić wiele podczas pierwszego spotkania, aby dalsza współpraca przebiega pomyślnie. To Wy- swoją postawą, stylem prowadzenia wywiadówki- możecie zrazić do siebie rodziców lub przekonać do swojej osoby. 

Każdy wychowawca musi zdać sobie sprawę kim jest, kim ma zamiar być... Należy zapamiętać, że najpierw jesteśmy ludźmi, a dopiero potem nauczycielami, czy wychowawcami! Pięknie określił to Janusz Korczak: "Staram się dziecko zrozumieć, nie szkodzić mu, stwarzać warunki i bodźce, aby chciało być lepsze. Dobry człowiek to taki, który czuje, co drugi czuje!"

Każdą wywiadówkę traktujemy zawsze jako spotkanie dwóch partnerskich stron!- to główna zasada, która powinna przyświecać wychowawcy! Dobre relacje z rodzicami są sukcesem nauczyciela i jego umiejętności interpersonalnych.

JAK PRZYGOTOWAĆ PIERWSZE SPOTKANIE?

1.  Zawiadom odpowiednio wcześnie rodziców o spotkaniu, miejscu, godzinie i celu. Przed zebraniem wyślij wiadomość przypominającą, gdyż w ferworze codzienności pamięć może zawieść każdego.

2. Przygotuj przestrzeń na spotkanie! Nie wyobrażam sobie, aby rodzice siedzieli na mojej wywiadówce w tradycyjnym układzie ławek! To dorośli ludzie, którzy ukończyli już szkołę, więc traktujmy ich jak partnerów. Ustawienie ławek powinno przypominać podkowę lub możemy usiąść w kręgu -na krzesełkach. Rodzice przyszli również po to, aby poznać się, a nie oglądać cudze plecy. Przyjemniej byłoby, gdybyście poczęstowali rodziców ciastkami i wodą. Przychodzą na spotkanie przeważnie po pracy, są spragnieni, głodni i zmęczeni. Zaspokojenie tych potrzeb również wpłynie pozytywnie na Wasze relacje. Na następne zebranie może ktoś z rodziców przygotuje jakiś skromny poczęstunek?

3. To wychowawca powinien czekać na rodziców, którzy są jego gośćmi - a nie odwrotnie.

4. Przywitaj się z każdym rodzicem przez uścisk dłoni i serdeczny uśmiech.

5. Podczas spotkania wprowadzaj radosną, przyjemną atmosferę. Nie bądź sztywna/sztywny! Przyjazny klimat zawsze będzie działał na Twoją korzyść.

6. Przedstaw się, opowiedz kilka słów o sobie, o swoich pasjach i zawodzie, o pierwszym wrażeniu, jakie zrobiła na Tobie klasa (tylko same pozytywy). Mów spokojnie, wyraźnie i nie spoglądaj często na zegarek- źle to zostanie odebrane.

7. Powiadom rodziców, że po każdym zebraniu znajdziecie dla nich czas na rozmowę. To właśnie wtedy należy rozwiązywać indywidualne problemy. Na zebraniu ogólnym poruszamy tylko kwestie dotyczące całej klasy. Jeżeli macie zamiar pochwalić jednego ucznia- to postarajcie się powiedzieć o każdym dziecku coś miłego. Nie można nikogo faworyzować.

8. W trakcie spotkania zachęcaj rodziców do zadawania pytań. Pytaj ich o zdanie, aby czuli się również odpowiedzialni za proces kształcenia dzieci w szkole.

9. Nie bój się poprosić ich o pomoc przy organizacji szkolnych przedsięwzięć! 

10. Podczas zebrania używaj sformułowań: "Nasza klasa", "Nasze dzieci", nie mówmy: "Państwa dzieci". Podkreślimy w ten sposób, że wychowanie dzieci jest naszym wspólnym celem ( nie tylko szkoły), że zależy nam na współpracy i partnerstwie rodziców.

11. Na początku spotkania zawsze poruszamy pozytywne sprawy. Nigdy nie zaczynamy od złych wiadomości.

12. Pamiętaj, że też jesteś człowiekiem i masz prawo do negatywnych emocji, ale nie okazuj ich rodzicom.

13. Ustal zasady kontaktu z rodzicem! To od Ciebie zależy, w jaki sposób będziesz utrzymywać z nimi kontakt.  Jeśli coś ustalisz, to trzymaj się tego.

14. Pierwsze spotkanie to nie tylko "biznes" i papierologia- to przede wszystkim "poznanie się".

15. Kilka moich propozycji:
* Zaczynamy od rozmowy w kręgu (siedzimy w nim razem z rodzicami). Niech każdy z rodziców przedstawi się, opowie coś o sobie, swoich pasjach, czy zawodzie. Zaznaczcie jednak, że nie muszą wdawać się w szczegóły, jeśli sobie tego nie życzą. Możecie zacząć od siebie, żeby ich ośmielić. 
* Do rozmowy możemy dołączyć ćwiczenie PAPIEROWA DŁOŃ. Rozdajemy rodzicom czyste kartki A4 oraz długopisy. Muszą odrysować na niej swoją dłoń, a na każdym z palców zapisać pozytywne cechy swojego dziecka, jego pasje, sposób bycia. Omawiamy wszystko na forum. Uwierzcie- każdy z rodziców jest ciekawy z kim do klasy chodzi jego dziecko, kim są rodzice i jacy są rówieśnicy. W ten sposób zaspokajacie kolejną potrzebę Waszych gości.
* Zamiast PAPIEROWEJ DŁONI możecie zastosować karty DIXIT- jako metaforę mówienia o dziecku. Rodzic wybiera kartę, która najbardziej kojarzy mu się z jego dzieckiem i na jej podstawie opowiada o uczniu.
* Hitem jest rysunek, który wykonała dla Was, moja koleżanka- Sylwia Oszczyk. Spójrzcie jakie cudo! Jest na nim wszystko, o co możecie zapytać rodzica. Prosicie rodziców, aby po wypełnieniu podpisali rysunek. Rodzice na forum prezentują wszystkie lub wybrane zagadnienia. 


16. Dopiero po wzajemnym poznaniu się, wybieramy "trójkę klasową". Dlaczego? Jest to taki moment, kiedy raczej każdy z rodziców będzie rozluźniony, a serdeczna atmosfera oraz Wasza inwencja twórcza w organizacji spotkania zaprocentuje! Jeżeli nadal nie będzie chętnych- Wy rzućcie swoje propozycje. Czerpcie ile się da z informacji, które otrzymaliście podczas fazy poznawczej.

17. Rozejdźcie się w serdecznej atmosferze. Zapewnij rodziców, że zawsze mogą liczyć na Twoje wsparcie. Podziękuj za ich obecność.

18. Na kolejne wywiadówki byłoby wspaniale, gdybyście przygotowali dla rodziców film lub prezentację z uczniami w roli głównej. Zawsze tak robię i wiem, że bardzo podoba się to moim gościom.  A ile przy tym śmiechu i dobrej zabawy! Rodzic dostaje informację zwrotną o swoim dziecku i jego funkcjonowaniu w szkole.



Wychowawca powinien poddać ewaluacji swoje wywiadówki. Najlepiej zrobić to po I semestrze. Należy ułożyć ankietę z pytaniami, które mają na celu sprawdzić, czy potrzeby rodzica zostały zaspokojone, czy może zmienić formę spotkania, godzinę, itp.
Zwróćmy uwagę też na to, czego chcą nasi wychowankowie. Czy znają siebie i nas? Wiedzą, czego od nich oczekujemy? Zerknijcie koniecznie tutaj: https://bycnauczycielem.blogspot.com/2018/01/na-ile-znamy-siebie-pomys-na-godzine.html

Ciekawym pomysłem jest prowadzenie wywiadówki z rodzicami i uczniami. Szczególnie w kwestiach wycieczek, czy studniówki. Edukacja to przecież proces, który łączy rodzica, ucznia i nauczyciela.

Czego unikać w kontaktach z rodzicami?
1. Krytykowania osobowości, charakteru dziecka.
2. Ciągłego skarżenia na dziecko.
3. Postawy bezradności.
4. Oskarżania rodzica za złe wychowanie dziecka.
5. Porównywania z innymi dziećmi.
6. Traktowania rodzica z góry, wywyższania się, upierania przy swoich racjach.
7. Niechęci do działania.
8. Obojętności.
9. Braku informacji o dziecku.
10. Braku czasu na rozmowę.

A tu znajdziecie przydatne informacje o tym, jak rozmawiać z rodzicem ucznia, który sprawia problemy: https://bycnauczycielem.blogspot.com/2018/03/jak-rozmawiac-z-rodzicem-ucznia.html

Niech moc będzie z Wami!
Anna Konarzewska

8 komentarzy:

  1. Dziękuję za ten wpis. Za inne również.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pracuję już 30 lat w szkole, ale chętnie skorzystam z Twoich pomysłów, każda grupa rodziców może mieć różne oczekiwania. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. Na moja pierwsze zebranie z rodzicami będzie jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem wychowawcą klasy IV, jutro mam pierwsze spotkanie z rodzicami i jestem pełna obaw. Pomyślałam sobie, że wykorzystam niektóre elementy z Pani scenariusza, mam nadzeję, że dam radę :)
    Wcześniej, na godzinie wychowawczej uczniowie odrysują dłonie i rodzice dostaną gotowce, tylko będą wpisywać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń